czy jest osoba, która dopiero rozpoczęła kurację? ja potrzebowałam roku żeby się na nią zdecydować i w końcu dzisiaj rozpoczęłam. Wiem że to może niekorzystnie wpłynąć ale strasznie się stresuje efektami niepożądanymi.

Zaczęłam stosowanie tego leko pod koniec listopada, czyli będzie juz to drugi miesiąc jak go stosuję. Na początku brałam dwie tabletki po 20 mg, przez jakiś czas kiedy nie mogłam się skonsultować z dermatologiem, żeby nie przerywać kuracji brałam po jednej tabletce. Od połowy stycznia zwiększył mi dawkę do trzech tabletek po 20 mg. W pierwszym miesiącu nie było większych skutków nieporządanych oprócz wysuszonych ust i lekkim bólów głowy. Była mała poprawa cery, nie przetłuszczała się tak bardzo i mniej było wyprysków, chociaż blizny były nadal dość widoczne. Wlosy mi się o wiele mniej przetłuszczały. Po miesiącu od kiedy zwiększył mi dawkę miałam mały kłopot. Przy tych lekach nie można stosować innych suplementów z witaminą A !!! Ja niestety wzięłam jakąś tabletke na włosy i tam była witamina A , skóra mi się zaczerwieniła, bardzo swędziała i piekła, przeszło po dwóch dniach, potem te miejsca gdzie były zaczerwienienia zaczęly się łuszczyć. Na pomoc przyszedł Cetaphil, wczesniej ratowałam się zwykłym nivea ale średnio pomógł . Ogólnie przez okres dwóch miesięcy stosowania tej kuracji jestem nawet zadowolona. Czekam do 3-4 miesiąca, bo ponoć od tego czasu jest widoczna poprawa. Ja obawiałam się skutków ubocznych, w szczególności depresji, ponieważ kiedyś miałam depresje i przez to mogę mieć większą skłonność. Ale nie widzę zmiany zachowania czy nastroju na które miałby wpływ ten lek. Jedynie co to cena całej kuracji, dośc kosztowna, ale w końcu po tylu latach walki z trądzikiem (7lat) przydałoby się wygraćm ;)

mobilizujący wpis :) dzisiaj mija 12 dzień kuracji i narazie także tylko lekko suche usta i skóra w okolicach nosa ale równie dobrze może to być spowodowane mrozem na dworze. Biorę 2 tabletki 20mg dziennie. Szczerze to mam nadzieję że nie będę miała tak zwiększonej dawki o jeszcze jedną tabletkę bo z tym wiąże się częstszy wydatek. Niestety u mnie ciężko z pieniędzmi bo całe moje oszczędności będą na tą kuracje przeznaczone (nie pracuje, studiuję dziennie)

jestem w trakcie 4 miesiąca leczenia axotretem , skutków ubocznych jest u mnie dużo bardzo suche usta, mocno podrażniona błona śluzowa nosa, piekące oczy , czerwone i bardzo suche plamy na dłoniach, bolące plecy. a co do twarzy to nadal wychodzą nowe pryszcze może nie tyle co na początku ale nadal się pojawiają :( , blizny są widoczne :( ogólnie to nie wesoło :( dodam, że na początku kuracji przyjmowałam 30mg dziennie, potem 40mg dziennie, a teraz 60 mg dziennie. ale jestem pełna wiary w to, że w końcu uda mi się to pokonać, bo ileż można się z tym męczyć :) piszcie jak u Was to przebiega bądź przebiegało :) wsparcie się przyda , bo momentami jest kiepsko pozdrawiam:)

dopiero co pisałam, że nie mam narazie efektów ubocznych to dziś mija dwa tygodnie od brania tabletek i od 3 dni mam ciągłe rumieńce (dzisiaj w sklepach pytali się mnie czy naprawdę jest tak mroźno na zewnątrz bo jestem taka czerwona ) usta cały czas muszę smarować i mam suchszą skórę na twarzy (normalnie mam cerę bardzo tłustą). Mój chłopak się juz martwi że to dopiero początek a gdzie tak pół roku.
Bierzecie jakieś tabletki osłonowe??

jak wyglądała wasza twarz w 4 miesiącu leczenia ? moja tragicznie :(

czy jest tutaj ktoś kto mógłby powiedzieć po jakim czasie widać efekty? jestem w 4,5 miesiącu leczenia i mam dawkę 70mg na dobę, dodam,że ważę 60kg.

Martwi mnie że skoro pytasz to znaczy, że po 4,5 miesiąca kuracji dalej nie widzisz efektów. Dużo mnie kosztowało dylematu żeby ją rozpocząć. Jestem w 1,5 miesiącu leczenia i dopiero teraz mam lekki wysyp..mam dawkę o wiele mniejszą niż ty bo 40mg na dobę i ważę 65kg. Moja dermatolog stwierdziła, że nie ma sensu zwiększać dawki

ja nie wahałam się ani minuty. fakt długo to trwa , ale wiem , że wszystko potrzebuje czasu choć czasami już nie mogę z tym wszystkim wytrzymać :/ ale mam nadzieje, że teraz to już ostatnia moja walka z tym wszystkim!!! i to nie do końca tak, że nie widać efektów , widać tylko, że bardzo powoli akurat u mnie. pytam, bo myślałam,że może ktoś tutaj też tak ma :) pozdrawiam :) i nie załamywać się :) chociaż czasami ciężko :/

Mija 30 dzień kuracji, widzę poprawę, suchość ust, brak koncentracji, pieczenie skóry, widać, że lek działa, przyjmuje 50 Mg na dobę, dodam ,że ważę 73 Kg