Panie Andrzeju, proszę wybaczyć moją dociekliwość, ale jestem ciekawy dlaczego akurat zainteresował się Pan osobami chorującymi na pokrzywke? nie jest to jakaś bardzo popularna choroba.
Jest jakiś sens brania leków przeciwhistaminowych jeżeli nie pomagają ?
Pamiętam jak raz dermatolog przepisał mi ketotifen. Po tym leku nie dość że pokrzywka wcale się nie zmniejszyła to tylko byłem otępiony, śpiący itp.
Jeszcze mam takie pytanie, Pan nie przepisuje leków antyhistaminowych, tylko takie, które wpływają na układ nerwowy. Czy na przykład po miesiącu leczeniu Pana metodami, pokrzywka mi zniknie, to jest szansa, że mogło dojść tylko do jej wyciszenia się i może za jakiś czas powrócić ?

Pokrzywka to wg mojej oceny tylko jedna z wielu chorób psychosomatycznych, którymi interesuję sie od ponad 20 lat. Drugie pytanie jest nie do mnie, lecz do alergologów i dermatologów. Wspomnę tylko, że takie są wytyczne towarzystw lekarskich co do leczenia pokrzywki.
To czy pokrzywka zniknie po 1 dniu, 1 tyg., czy 1 mies. a czasem 2-3 mies. zależy od czasu trwania choroby i jej nasilenia. Ponieważ jest to choroba czynnościowa a nie organiczna więc podlega wahaniom tak, jak nasz układ nerwowy. Jeśli zaprzestaniemy leczenia zbyt wcześnie, choroba może wcześniej wrócić. Czy w ogóle wróci, to będzie zależało od naszego trybu życia. Przy umiejętnie stosowanej profilaktyce może w ogóle nie wrócić.

Wczoraj po wejściu do budynku z zimnego do ciepłego od razu zaczęła swędzieć mnie skóra, natomiast dzisiaj tego uczucia nie miałem w ogóle.

Wejście do ciepłego pomieszczenia powoduje rozszerzenie naczyń, żeby uwolnić nadmiar ciepła z organizmu. U osoby podatnej dochodzi do nadmiernego rozszerzenia naczyń i rumienia lub pokrzywki. Świąd jest konsekwencją podrażnienia zakończeń nerwowych w skórze, podrażnionych nadmiernym rozgrzaniem skóry.