Teoria którą głosisz nie ma u mnie zastosowania,więcej wysiłku,zmęczenia to więcej
wysypki,więcej bąbli,czasem nawet obrzęk oczu dostanę,trudności w oddychaniu, więc mi to nie pomaga. U mnie to nieskończony zapas pokrzywki,brałem oprócz antychistaminowcyh tabletek preparat daosin który rozkłada histamine i co? i nic,wysiewy pokrzywki nadal. Ja czasem jak wyjde do sklepu,kilkadziesiąt metrów to mam pokrzywke na twarzy,wchodze do mieszkania i zlewa mi się to w większe
czerwone plamy,swedzi piecze,mam uczucie gorąca i po 30min. wszystko potrafi znikną. Uważąm że histamina nie jest odpowiedzialna za pokrzywke,są to inne substancje,hormony,sam nie wiem. Przyjmując pokrzywke cholinergiczna i nadwrażliwoś na acetocholine to należało by się na tym skupic, nie wiem jakie leki,mogą ten problem rozwikłac ,by może faktycznie leki pod kątem leczenia,układu nerwowego wegetatywnego dadzą rezultat. Pewne jest to że zaden
alergolog nam nie pomorze,nawet wysokie dawki leków anychist. nie wylecza nas z tego,zmniejsza skutki pokrzywki,mniejszy wysiew itd.