Trzeba kupić kwiatostan z kocanki (zielarski ok. 2-3 zł) i dobry olej z pierwszego tłoczenia na zimo (ja używałam słonecznikowego). Kocankę wsypać do słoika i zalać olejem ok. 50 ml ( ilość nie ma znaczenia ważne, żeby kocanka była w całości zalana). Zakręcić i postawić na parapecie na 2-3 tygodnie, 2-3 razy dziennie potrząsać. Po 2-3 tygodnia przefiltrować przez gazę i przelać do butelki z ciemnego szkła (np. po styropie, lub do kupienia w aptece, najlepiej szukać w takiej, która przygotowuje leki,). Trzymać w lodówce. Ja smarowałam wieczorem ok. pół godziny przed snem, żeby się wchłonęło, ale można 2 razy dziennie.
Mi to pomogło, ale nie gwarantuje, że wszystkim pomorze, jednak nie zaszkodzi spróbować.
Proponuję również szukać naturalnych preparatów do pielęgnacji (olejki, hydrolaty itp), na stronach z półproduktami np. zróbsobiekrem, biochemia urody, mazidła.
Mam nadzieję, że już wszystko jasne, jak zrobić macerat, jeżeli nie to proszę pytać :)