Tu Boogie16. Ile postów nowych się pojawiło od moich ostatnich odwiedzin oO. A więc, jeśli chodzi o 'rozgrzewkę poranną' to MI wystarcza 5min GÓRA. Jak dla mnie to wystarczająco czasu na zrobienie 100 brzuszków i 50 pompek. I po takiej ilości ćwiczeń jestem wystarczająco 'rozgrzany'. Zaczynając ćwiczyć pojawiają się wysiewy, ale po czasie organizm się przyzwyczaja i nie reaguje już na wysiłek fizyczny czy stres. Podkreślam, to jest moja sytuacja, nie wiem jak będzie u Was. A co do ćwiczeń na siłce, o których pisał jeden z użytkowników, to moim zdaniem są zbędne. Spocić się można w domu nie trzeba chodzić na siłownie gdzie mogą Was zobaczyć inni ludzi w sytuacji kiedy robicie się czerwoni i bez przerwy się drapiecie. To nie byłoby miłe. Raczej chodzi tu o kształtowanie rzeźby lub nabranie masy choćby po prostu nabranie lepszej formy fizycznej, niż pozbycie się wysiewów. A moja drobna rada dla tych co chcą zapobiegać wysiewom pokrzywki jest taka aby przed i po 'treningu' nasmarowali sie jakimś kremem nawilżającym. Wtedy objawy
świądu podczas i po ćwiczeniu będą znacznie mniejsze.

)
Padło pytanie czy w lato miewa się wysiewy. U mnie się czasem zdarzało, ale bywało to tylko wtedy kiedy była brzydka pogoda i było zimno. To również wiąże się z poceniem się, bo ćwicząc ciało rozgrzewa się, a wtedy wydziela się z organizmu histamina.
Było też pytanie o kąpiel w jeziorze. Ja nie miałem problemów, ale wiąże ich brak z tym, że po prostu ćwiczę rano.
Naprawdę polecam ćwiczenia. Można ćwiczyć przed jakimkolwiek wyjściem. Wtedy jest większa gwarancja, że nie dostaniemy ataku pokrzywki w miejscu publicznym lub po prostu dostaniemy go w mniejszym stopniu. Początkowo ćwiczcie dłużej i więcej razy, a z czasem wystarczy Wam 5 minut dziennie tak jak mi. Na swoim doświadczeniu wiem, że dzięki temu że ćwiczę i nie mam problemów z pokrzywką, czuję się pewniej i nie stresuję się czy dostane wysiewy np. w tramwaju. Przez co moje szanse na wysiew są jeszcze mniejsze, bo się tak nie denerwuję.
Jeszcze przed stosowaniem ćwiczeń próbowałem różnych innych sposobów typu.
diety, hartowanie, leki. Ale najlepsze są ćwiczenie. A i jeszcze jedna ważna rzecz: JESLI CWICZYCIE TO RADZE ODSTAWIC LEKI, BO W INNYM WYPADKU LEKARSTWA BEDA POWSTRZYMYWALY WYDZIELANIE HISTAMINY Z ORGANIZMU!
Życzę powodzenia i jeszcze raz mówię: to jest moje zdanie, nikogo nie nakłaniam, to są moje osobiste doświadczenia. Pozdrawiam pana wszechwiedzącego BOOLERO 2!