hmm, ja będę 20 czerwca dokładnie 2 lata po zakończeniu kuracji i - odpukać- na dzień dzisiejszy jest bez zmian, tzn mam gładką buzię, leciutko przetłuszcza mi się czoło po całym dniu, ale to tak było już rok temu, co też mnie cieszy, bo moja
skóra absolutnie sucha nie jest, jest taka świeża, fajna...
ponadto niedawno oddałam honorowo krew i jestem w 100% zdrowa, nie mam żadnych problemów zdrowotnych, okres super regularny , jak w zegarku,
włosy gęste, błyszczące, z tyciem też nie mam problemów, a wręcz powiedziałabym, że mimo dużej ilości jedzenia z łatwością utrzymuję szczupłą sylwetkę.
Umysłowo też super, hehe, żadnych problemów z pamięcią nie mam...martwi mnie tylko jedna rzecz - lecę z firmy na delegację na 9 mies do USA i boję się, że zmiana klimatu i jedzenia może sprawić, że coś wróci mi na twarzy..no ale będę uważać na to, co jem, i wezmę moje sprawdzone kremy i delikatny żel do twarzy.
pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim gładkich buziek :D
LEELOO
P.S. na 2 kurację za żadne skarby świata bym się nie zdecydowała...mam już 25 lat i za jakieś 3-4 lata chciałabym mieć dziecko, nie będę ryzykować, a poza tym wierzę, że zdrowa
dieta, odpowiedni tryb życia i ćwiczenia fizyczne też działają na korzyść dla naszej skóry.