Dla wszystkich zdesperowanych.
Dzis obejzalem film o czlowieku ktoremu schodzi skora z prawie calego ciala,ktory chodzi caly czas w bandazach, meczac sie w okropnych bolach.Podejzewam ze w wieku ok.20 lat. a wygladal na 60.Straszne!
Dlaczego tak mnie zainteresowal?Otoz nie dlatego zeby wmowic sobie ze sa na swiecie ludzie ktorzy maja gorsze problemy od tradziku.
Najbardziej probowalem doszukac sie w tym filmie odpowiedzi, na bardzo nurtujace mnie pytania.
Dlaczego Bog pozwolil ludziom tak cierpiec,bez zawinienia,bez grzechu.
Interesowal mnie rowniez fakt skad ow czlowiek bral nadzieje do zycia, mimo ze wiedzial ze za niedlugo umrze, a mimo wszystko potrafil pomimo calego bolu cieszyc sie z zycia, pomimo jego wyglady wciaz nie wstydzil sie siebie patrzal ludziom prosto w oczy.
I to jest dla mnie akt prawdziwej odwagi.Mam dla niego wielki podziw i szacunek.
Piotr