Reklama:

***, czy ktos stosowal ten proparat? (9943)

Forum: Dermatologia - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
14-05-2009, 20:22:00


14-05-2009 o 21:37, gość :
Ludzie odpowiedzcie mi na kilka pytan prosze was bardzo!!!
1 co zrobic żeby nie miec czerwonej twarzy?? smaruje sie filtrem uv50,
2 o jakich porach dnia sie moge najlepiej tym smarowac??rano, po południu, co jaki czas ?
3 zrobiły mi sie takie duze kołka na koncikach ust jak sie tego pozbyc??
4 czym najlepiej smarowac usta?? co przynosi najdłuższy efekt??

te skutki uboczne mnie najbardziej denerwują poza tym jest wszystko ok. pomóżcie z ta czerwona twarzą!!!!!! Prosze


na pkt. 3 i 4 moge Ci nieco odpowiedziec :p to tak zacznijmy od pomadki uzywam Nivea Hydro Care (taka przezroczysta niebieska)
sadze, ze daje najlepszy jak i najdluzszy efekt nawilzenia oprocz niej stosowalem inne pomadki z Nivea, Neutrogeny, *** i jak dla mnie ta wlasnie jest najlepsza. Wiec tak, sam mialem takie czerwone kola przy kacikach dlatego tez nic wielkiego nie musisz robic aby sie tego pozbyc ja poprostu smarowalem ta pomadka z Nivea Hydro Care usta jak i te miejsca kolo ust ktore byly tak czerwone... tylko, ze nie moze to byc smarowanie "o posmaruje bo mnie usta pieka albo juz czuje, ze mam posiekniete" tak nie moze byc... smarowalem dosyc czesto bo doslownie co 10 min przez 2 dni bez ustanku, no oczywiscie w nocy sobie odpuszczalem :p Fakt, ze zuzylem prawie pol pomadki przez te 2 dni ale daje super efekty Zniknely te zaczerwienienia wokolo kacikow jak i usta wrocily do normalnosci, jakbys w ogole nie brala izotretynoiny... Oczywiscie musisz tez wiedziec, ze ten efekt nie bedzie sie utrzymywal niewiadomo ile gdyz ostatnio przez pare dni odpuscilem sobie takie czeste natluszczanie i znowu problem powraca, tak wiec trzeba smarowac ile i kiedy tylko sie da :p fakt, ze te pomadki to tez jakis koszt ale sadze, ze sie oplaca. Mam nadzieje, ze choc troche pomoglem :p pozdrawiam Łukasz
gość
15-05-2009, 10:43:00

Witam.
Jeżeli ktoś się zastanawia nad *** lub leczy się bez efektów...przeczytaj.

Moja historia zaczęła się 2 lata temu po przeprowadzce do innego miasta. Dostałam krost na dekolcie, wyglądało to strasznie, swędziało i po delikatnym podrapaniu przenosiło się w inne miejsca ciała. po paru miesiącach miałam cały dekolt brzuch i plecy w swędzoące krosty. Byłam u wielu dermatologów którzy przepisywali mi setki maści kremów płynów robionych na zamówienie w aptece a nawet antybiotyków, Nic nie pomagało. pytałam się że może lepiej zbadać od czego jest ten "wyprysk" z regóły była mowa o zapaleniu skóry. Naprawdę chciałam się tego pozbyć. wcześniej nosiłam wyłącznie bluzki z dużym dekoltem a potem w trakcie wiosny golfy. Trafiłam do dermatologa który powiedział mi że jeżeli będe miała dobre wyniki badań przepisze mi złoty środek który jest drogi ale w 100% pomoże. Powiedziałam TAK! nareszcie! To miał być ***.
badania wyszły bardzo dobrze, więc zaczęłam brać *** dokadnie w marcu 2008 roku. przeszłam przez rumienie na twarzy suche usta.. na twarz polecam balneum baby a do ust tisane. Po miesiącu dostałam na twarzy strasznych pryszczyków, ale po 2 tygodniach wszystko zeszło! wszystko! cera jak u niemowlaka. piekna buzia. super! teraz myję włosy bardzo często- codziennie a podczas brania *** co 3 dni. Zero łojotoku. Warto było się przemęczyc jeżeli wyniki miały być takie jak w trakcie trwania leczenia. po 16 opakowaniach upragniony koniec leczenia.
Po 2 tygodniach płacz! wróciło! nie tylko na dekolcie ale i na twarzy. Poszłam do dermatologa a on mi na to że trzeba znowu zacząć stosować maści kremy itp które dostawałam wcześniej od innych lekarzy! znowu się zaczęło. Po 2000zł później stwierdza że to może uczulenie? może hormony? nie można było tego wcześńiej sprawdzić ?! wziełam sprawy w swoje ręce. Hormony ok. testy na allergie tylko uczulenie na trawy. nikt mnie nie chciał skierować na testy pokarmowe. Po uporczywych telefonach i nachodzeniu dermatologa dał mi namiary na testy pokarmowe oczywiście prywatnie . Długie oczekiwanie na wyniki... i okazało się że jestem uczulona prawie na wszystko. od orzeszków, mleko, jaja pomidory marchewkę ... itp. tydzień temu zaczęłam dietę ... narazie jest pięknie. dodatkowo mam uczulenie na talk który był w pudrze którego używałam.
piszę to aby przestrzec niektóre osoby które mają zacząć leczenie Iotekiem aby dokładnie zdiagnozowały swoje problemy. nie zawsze jest to trądzik, może to być po prostu uczulenie.
Pozdrawiam

gość
15-05-2009, 12:59:00

Będę stosowała *** odjutra czy to prawda że należy unikać słonce gdy się go stosuje??
gość
16-05-2009, 10:12:00

witam. dawno tu nie byłam. *** biorę od 1,5 miesiąca , poprawy dużej nie widze ale trzeba czekać. jedynie nie mam już `noska jak truskawka` jak to nazywa mój młodszy brat (chodziło mu o pory) i wygładziła mi sie skóra wokół nosa , najgorzej jest na policzkach, ostatnio wykakują mi też nowe wypryski , na plecach i dekoldzie . Dermatolog uprzedziła mnie, że w drugim miesiącu moge mieć wysyp. ;/ usta oczywiście fest suche, musze zakupić jakąś nową pomadke.. krem mi z nosa leci czasami, bo śluzówka wysuszona i pęka. Moja derma powiedziała, żebym nawet na wfie nie ćwiczyła bo jest słońce.. kurcze teraz lato, co ja mam siedzieć w domu ?! jak na wakacje pojade to nie dam rady całkowicie uchronić się przed słońcem.. musze zakupić jakiś kerm z wysokim filtrem . pozdrawiam Julka
gość
17-05-2009, 14:25:00

WItam
Wiele osob pisze zeby nie przesadzać z kapielami i ogolnie używaniem wody podczas stosowania ***. Chodzi tu tylko o kwestie podrażnienia i wysuszenia czy przeszkadza to w likwidacji trądziku?? prowadze baaaardzo aktywny tryb życia i częste kąpiele sa dla mnei niezbędne...

WIęc ponawiam pytanie, czy częsty kontakt skóry z wodą może powodowac gorsze wyniki w leczeniu trądziku podczas kuracji ***?? jeżeli tak to proszę o wyjaśnienie , dokładnie w jaki sposob miało by to zaszkodzić w leczeniu ( sucha, pieczącą czy podrażniona skóre jestem w stanie przerzyć )


kolejna sprawa to wyciskanie.... wiadomo , że nie powinno się tego robić ale jeżeli już do tego doszło to czy to też może mieć negatywny wpływ na leczenie?? jeżlei wyciskam to co aż prosi się żeby to wycisnąć?? czy poprostu jedynym tego skutkiem ubocznym jest powstawanie blizn??

jak ktoś nie umie mi udzielic odpowiedzi dokladnie na moje pytanie popierając swoją odpowiedź argumentami to niech nie odpowiada. Z góry dzięki za pomoc.
gość
17-05-2009, 14:29:00

przepraszam za ortografię w niektórych miejscach
gość
19-05-2009, 09:13:00

cześć wszystkim, jestem w trakcie kuracji *** biorę juz ponad dwa miesiące i zbyt dużych skutkow ubocznych nie odnotowałam jedynie standardowe wysuszenie ust i czasami bolą mnie plecy ale da sie wytrzymać.
Mam jedno zasadnicze pytanie jakich kremów używacie do nawilżania twarzy, które są najlepsze i najbardziej skuteczne bardzo was proszę o odpowiedź i jakieś informacje

pozdrawiam wszystkich kuracjuszy mam nadzieję że już niedługo pozbędziemy się tych wszystkich krost, wyprysków

gość
19-05-2009, 21:24:00


15-05-2009 o 14:59, gość :
Będę stosowała *** odjutra czy to prawda że należy unikać słonce gdy się go stosuje??


jak bedziesz stosowala to chyba wypada ulotke przeczytac co??????i z niej sie dowiesz czy mozesz na sloncu czy nie////nie rozumiem takich banalnych pytan na tym forum....bosheee
gość
21-05-2009, 12:13:00

Ja *** zaczęłam brać w lutym 2007 r. Wcześniej leczyłam się różnymi metodami, które nawet pomagały, jednak to cholerstwo wracało jak jakiś bumerang.
Powiem szczerze, że wielkiego wysypu nie miałam, cera poprawiała sie z miesiąca na miesiąc. Co prawda po skończonej kuracji nie miałam cery jak pupcia niemowlaka ale było dużo lepiej. Lekarz powiedział mi, że wszystko się poprawi, musze dać sobie tylko czas. No i zaiste... Poprawiło się, tylko sama juz nie wiem, czy po *** czy też dlatego, że 3 miechy po odstawieniu zaszłam w ciąże (ależ sie bałam, zważywszy, ze czytałam, że tak naprawdę trzeba dać sobie 2 lata luzu z dziećmi). Po ciaży bałam się, ze wróci. Wiadomo hormony wracaja do starego poziomu.

Jednak po narodzinach i skończonym karmieniu nic nie wyszło. I bardzo się z tego cieszę.

Mi osobiście na wyschnięte usta najlepiej robiła najzwyklejsza wazelinka...

Pozdrawam, jak macie jakieś pytania to piszcie na maila, bo nie wiem kiedy tu będe (nie mam już taiej potrzeby)

mha@poczta.onet.eu
gość
26-05-2009, 11:53:00

witam!

nareszcie po długich 9 miechach kończe leczenie ***...dziś wieczorem wezme ostatnio tabletke ale jestem szczęśliwy choć mam pewne zastrzeżenia nie jest jeszcze tak jak bym chciał ale derma mi mówiła że jeszcze po skończeniu kuracji przez jakieś 2-3 miesiace skóra sama sie oczyszcza i po tym czasie dopiero można stwierdzić czy leczenie jest zakończone ale mam nadzieje że tak bedzie!wziołem już około 140g na kg masy ciała i jestem dobrej myśli
jutro mam wizyte u dermy i juz sie nie moge doczekać co mi powie
tyle wyżeczeń nie może pójśc na marne

pozdrawiam wszystkich ***owców i życze wytrwałości a bedzie wszystko dobrze

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: