aguniek 2007-05-26 13:11:00 Koszmar nie może wrócić i już!!! Nie ma takiej opcji!!! U mnie połowa 5 miesiąca i buźka jest sliczna nawet blizny już są prawie niewidoczne. No niestety trzeba się chować przed słońcem, a to trudne teraz, ale też nie panikuje jakoś specjalnie z tego powodu. Na twarz filtr 60, a reszta trudno, nie będę się za każdym razem cała smarować- bez sensu, ramiona tylko i wio A słuchajcie, mam pytanie. Od jakiegos miesiąca strasznie mi dokucza ból stawów biodrowych. Nigdy czegos takiego nie miałam więc ocywiście to wina *** Czy ktos ma podobnie? A jak tak- to bierzecie jakieś mienrały na to? Mi przychodzi do głowy wapń, ale to na kości bardziej, a na stawy? Bedę wdzięczna za jakies rady Pozdrawiam i trzymajcie się!!! Powodzenia!
Gość 2008-11-26 22:36:00 Dzieki za mile slowa, nie ma sprawy, ja chetnie pomoge, dzielac się swoimi doswiadczeniami z izo, sama przeszlam i najlepeiej wiem, jak to jest...
co do dzieci...mam ciocie, ktora urodzila pierwsze dziecko, tez zdrowe niby, a zmarlo po kilku tyg., nikt nie wie, dlaczego..ciocia zadnych leków nie brala...ale teraz ma 3 zdrowych dzieci , nie bylo pozniej problemow, chociaz ciocia zawsze sie bala, i stad jej dzieci sa teraz zbyt rozpieszczone, hehe, chucha i dmucha na nie, ale co sie dziwic..
Martyna Wojciechowska tez brala ***, co prawda zle wypowiadala sie na temat kuracji, bo miala depresje przez nia, ale teraz jest matka zdrowej dziewczynki - to fakt
ogladalam kiedys film oparty na faktach, o kobiecie, co w bardzo mlodym wieku zachorowala na raka piersi...leczyla sie silna chemia, wypadly jej wlosy, piers amputowano, ale wyzdrowiala, wlosy odrosly, piers dorobila sobie sztuczna, a po jakims czasie urodzila dziecko, zdrowe, potem nastepne, tez zdrowe..a lekarze ostrzegali ja, ze po chemii moze miec problemy, a chemia na raka to 1000 razy gorsza rzecz dla organizmu niz roacutane...
co do diety- faktycznie, u mnie sprawdza sie, ale jedzenie samych warzyw to nie dieta, a glupota...pozbawia organizm niezbednych bialek, tluszczy, zelaza itp. to najszybsza droga do zepsucia sobie zdrowia..
ok, slodycze faktycznie szkodza cerze, pizze i tluste miesa rowniez, mi szkodzi osobiscie mleko ( ale jogurty i sery biale nie), bialego pieczywa tez nie jem, ale gratuluje komus , kto bedzie zyl na samej salacie i brokulach...max 2 dni mozna sie oczyscic w ten sposob, ale nie radze rezygnowac z miesa i innnych pelnowartosciowych pokarmów, bo to nie jest ani zdrowe, ani normalne..
wspolczuje, ze mialas tak grozny wypadek amputowana noga to straszne, ciesze sie, ze dobrze sie skonczylo..jak mialam 5 lat, tez mialam wypadek samochodowy, mi nic sie nie stalo, ale tata zginal..dlatego cenie zycie i nigdy , nawet w najgorszym zasyfieniu twarzy, nie chcialabym z niego rezygnowac..
zycie stawia nam wyzwania, jednym wieksze, innym mniejsze, ale po to mamy sile i inteligencje, zeby isc do przodu i walczyc o swoje szczescie..
dla mnie gladka cera to wlasnie to szczecie, bo zawsze marzylam, zeby ktos bez obrzydzenia gladzil moj policzek i poczul gladka, mloda skore...marzylam, zeby bez ukrywania sie wyjsc spod prysznica i nie bac sie, ze ktos zobaczy mnie bez make-upu, marzylam, zeby podczas intymnych chwil nie myslec, ze mi bulwy na policzku "dodaja" uroku, ale zeby byc pewną siebie, atrakcyjna kobieta, czerpiąca z zycia pelnymi garsciami..
dzis to mam, i modle sie, zeby juz tak zostalo..ale, w przeciwientswie do osb, ktore nigdy nie mialy syfow- doceniam to bardzo...
bralam izo ok. 7 i pol miesiaca, 2 abletki dziennie, 40 mg, laczna dawka 135 mg na kg ciala..mysle, ze najlepsza jest tzw. srednia dawka, zbyt wysokie to hardcore, b. zle samopoczucie, za niskie moga nie pomoc i spowodowac nawroty, tak twierzila moja dermatolog, a jak jest naprawde, nie wiem..
pozdrawiam!
LEELOO
Gość 2013-02-12 00:26:26Gość 2008-11-26 22:36:00 Dzieki za mile slowa, nie ma sprawy, ja chetnie pomoge, dzielac się swoimi doswiadczeniami z izo, sama przeszlam i najlepeiej wiem, jak to jest...
co do dzieci...mam ciocie, ktora urodzila pierwsze dziecko, tez zdrowe niby, a zmarlo po kilku tyg., nikt nie wie, dlaczego..ciocia zadnych leków nie brala...ale teraz ma 3 zdrowych dzieci , nie bylo pozniej problemow, chociaz ciocia zawsze sie bala, i stad jej dzieci sa teraz zbyt rozpieszczone, hehe, chucha i dmucha na nie, ale co sie dziwic..
Martyna Wojciechowska tez brala ***, co prawda zle wypowiadala sie na temat kuracji, bo miala depresje przez nia, ale teraz jest matka zdrowej dziewczynki - to fakt
ogladalam kiedys film oparty na faktach, o kobiecie, co w bardzo mlodym wieku zachorowala na raka piersi...leczyla sie silna chemia, wypadly jej wlosy, piers amputowano, ale wyzdrowiala, wlosy odrosly, piers dorobila sobie sztuczna, a po jakims czasie urodzila dziecko, zdrowe, potem nastepne, tez zdrowe..a lekarze ostrzegali ja, ze po chemii moze miec problemy, a chemia na raka to 1000 razy gorsza rzecz dla organizmu niz roacutane...
co do diety- faktycznie, u mnie sprawdza sie, ale jedzenie samych warzyw to nie dieta, a glupota...pozbawia organizm niezbednych bialek, tluszczy, zelaza itp. to najszybsza droga do zepsucia sobie zdrowia..
ok, slodycze faktycznie szkodza cerze, pizze i tluste miesa rowniez, mi szkodzi osobiscie mleko ( ale jogurty i sery biale nie), bialego pieczywa tez nie jem, ale gratuluje komus , kto bedzie zyl na samej salacie i brokulach...max 2 dni mozna sie oczyscic w ten sposob, ale nie radze rezygnowac z miesa i innnych pelnowartosciowych pokarmów, bo to nie jest ani zdrowe, ani normalne..
wspolczuje, ze mialas tak grozny wypadek amputowana noga to straszne, ciesze sie, ze dobrze sie skonczylo..jak mialam 5 lat, tez mialam wypadek samochodowy, mi nic sie nie stalo, ale tata zginal..dlatego cenie zycie i nigdy , nawet w najgorszym zasyfieniu twarzy, nie chcialabym z niego rezygnowac..
zycie stawia nam wyzwania, jednym wieksze, innym mniejsze, ale po to mamy sile i inteligencje, zeby isc do przodu i walczyc o swoje szczescie..
dla mnie gladka cera to wlasnie to szczecie, bo zawsze marzylam, zeby ktos bez obrzydzenia gladzil moj policzek i poczul gladka, mloda skore...marzylam, zeby bez ukrywania sie wyjsc spod prysznica i nie bac sie, ze ktos zobaczy mnie bez make-upu, marzylam, zeby podczas intymnych chwil nie myslec, ze mi bulwy na policzku "dodaja" uroku, ale zeby byc pewną siebie, atrakcyjna kobieta, czerpiąca z zycia pelnymi garsciami..
dzis to mam, i modle sie, zeby juz tak zostalo..ale, w przeciwientswie do osb, ktore nigdy nie mialy syfow- doceniam to bardzo...
bralam izo ok. 7 i pol miesiaca, 2 abletki dziennie, 40 mg, laczna dawka 135 mg na kg ciala..mysle, ze najlepsza jest tzw. srednia dawka, zbyt wysokie to hardcore, b. zle samopoczucie, za niskie moga nie pomoc i spowodowac nawroty, tak twierzila moja dermatolog, a jak jest naprawde, nie wiem..
pozdrawiam!
LEELOO
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.