Reklama:

***, czy ktos stosowal ten proparat? (9943)

Forum: Dermatologia - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
10-12-2008, 09:15:00


09-12-2008 o 17:53, butterfly1982 :
Jak na moje oko to przechodzisz własnie tzw wysyp, to normalne i bardzo częste podczas kuracji, zwłaszcza w początkowej fazie leczenia. w ten sposób skóra się oczyszcza. Wiem że to marne pocieszenie ale za jakiś czas na pewno przejdzie. U mnie to trwało jakiś miesiąc, pózniej się uspokoiło a po 3 miesiącu było już tylko lepiej. Ale myślę że wszysko zależy od dawki jaką zażywasz. Ja miałam dosyć dużą bo 40mg na dobę przy 45kg. Będzie lepiej, pozdrawaim


Piszesz, ze przechodz tzw. "wysyp" tylko ze ja mialam go jakis miesiac temu i wtedy bylo strasznie. Roznica polega na tym, ze teraz mam pojedyncze pryszcze ale bardzo uciazliwe. Te grodki pod skora o ktorych pisalam nie chca znikac i boje sie ze to mi tak zostanie. W dodatku biore juz 10 tygodni 40mg na 60 kg wiec nie mozna tego nazwac poczatkiem kuracji.
Myslisz jednak ze to przejdzie?
gość
10-12-2008, 09:56:00


10-12-2008 o 10:15, gość :

09-12-2008 o 17:53, butterfly1982 :
Jak na moje oko to przechodzisz własnie tzw wysyp, to normalne i bardzo częste podczas kuracji, zwłaszcza w początkowej fazie leczenia. w ten sposób skóra się oczyszcza. Wiem że to marne pocieszenie ale za jakiś czas na pewno przejdzie. U mnie to trwało jakiś miesiąc, pózniej się uspokoiło a po 3 miesiącu było już tylko lepiej. Ale myślę że wszysko zależy od dawki jaką zażywasz. Ja miałam dosyć dużą bo 40mg na dobę przy 45kg. Będzie lepiej, pozdrawaim


Piszesz, ze przechodz tzw. "wysyp" tylko ze ja mialam go jakis miesiac temu i wtedy bylo strasznie. Roznica polega na tym, ze teraz mam pojedyncze pryszcze ale bardzo uciazliwe. Te grodki pod skora o ktorych pisalam nie chca znikac i boje sie ze to mi tak zostanie. W dodatku biore juz 10 tygodni 40mg na 60 kg wiec nie mozna tego nazwac poczatkiem kuracji.
Myslisz jednak ze to przejdzie?


Wiesz co moim zdaniem 10 tygodni to raczej początek niż koniec kuracji-ciesz się że wszystko ci wychodzi. Tzn. że lek działa i wypycha wszystko to co złe.
gość
10-12-2008, 12:41:00

Hej. Dawno już nie byłam na tym forum. 10 miesięcy temu wzięłam ostatnią tabletkę *** i nigdy nie żałowałam, że zaczęłam tę kurację. Przed nią nie miałam żadnych nadziei, wyglądałam jak potwór, nie wychodziłam w ogóle z domu (a to były wakacje...) i codziennie ryczałam do lustra. Teraz już od 10 miesięcy wyglądam "normalnie", na początku miałam duże problemy z bliznami, ale brałam Skinoren i przeszłam dwa peelingi chemiczne, więc skóra powoli powraca do pierwotnego stanu
3mam za Was kciuki. Wiem bardzo dobrze, ile to Was kosztuję nerwów i przez co przechodzicie.
Początkująca
10-12-2008, 12:51:00

Pisałam że to raczej początek kuracji bo wiele z osób które biorą *** biorą go przez kilka ładnych miesięcy, ja sama brałam go pół roku. Trudno cokolwiek doradzać bo każdy przechodzi kuracje w inny sposób, jedni mają wysyp drudzy nie, niektórzy mają gładką buzie po 2 miesiącach inni muszą na to czekać niemal do końca kuracji. To sprawa indywidualna, ja mogę jedynie pisać jak było w moim przypadku. Mi na przykład jakieś trzy tygodnie przed końcem wyskoczyła wielka gula na brodzie, zdaniem dermatologa tzw torbiel, która nawet wiele miesięcy po zakończeniu kuracji wciąż jest wyczuwalna pod skórą, trochę się zmniejsza ale bardzo powoli. Ale poza tym jest dobrze. Mogę jedynie napisać że niestety na wszystko trzeba czasu.
Co do skutków ubocznych to też róznie to bywa. U mnie skóra pod koniec kuracji nie była już taka sucha jak na początku, oprócz ust bo te były suche jeszcze nawet kilka tygodni po. Bardzo rzadko miewałam bóle głowy, ale odczuwałam ciągłe zmęczenie i ogólne osłabienie, choć może niezbyt nasilone, które minęło dopiero po jakimś czasie od zakończenia kuracji.
Początkująca
10-12-2008, 15:06:00

Stosował ktoś z Was Elicine (krem ze ślimaka) na blizny? Jeśli tak to jakie były efekty?
gość
10-12-2008, 15:17:00


10-12-2008 o 16:06, butterfly1982 :
Stosował ktoś z Was Elicine (krem ze ślimaka) na blizny? Jeśli tak to jakie były efekty?

Ja stosowałam NOSCAR-efekty super, parę osób już o tym pisało.
Rozjaśnia przebarwienia i blizny i mi dodatkowo zmiękczał zgrubienia, które mi się tworzyły pod skórA
Początkująca
10-12-2008, 15:22:00

A nie było po nim wysypu? Ponoć po tym kremie ze ślimaka takowy występuje a ja jestem już po kuracji i nie chciałabym żeby znowu zaczęło mi się coś dziać nawet jeśli miałoby to być tylko przejściowe
gość
12-12-2008, 11:44:00


09-12-2008 o 10:40, gość :
Po jakim czasie od zakończenia kuracji można sie opalać i zajść w ciążę?
gość
12-12-2008, 23:25:00


05-12-2008 o 14:03, gość :

Hmm mogę zostać skrytykowana, mogę nie mieć też racji w tym przypadku, ale osobiście oprócz godzenia w poczucie estetyki, trądzik niszczy moje poczucie kobiecości i atrakcyjności...

hmm, wiesz, doskonale Ciebie rozumiem...mam nadzieje, ze masz wspierająca rodzine, przyjaciol, ktorzy pomagaja Ci w tych chwilach walki z tyn paskudztwen..ja niestety dobitnie poczulam na wlasnej skorze, jak to jest czuc sie bardzo nieatrakcyjnie ( hasla typu : "ona ma straszna twarz", heh, a raz mnie zaczepila starsza Pani na podworku, jak z psem bylam ; "taka ladna buzia a taki tradzik", no i jeszcze moj byly facet:/ ( "Co Ciebie tak meczy to to na twarzy?" heh...

wiec szczerze zazdroszcze tak wspierajacego meza, a Ta kobieta powinna codziennie sie cieszyc, ze ma kogos u jej boku, co tak pragnie jej pomoc..heh

no na pocieszenie dla wszystkich walczacych - da sie zmienic wyglada zarowno twarzy, jak i siebie samego, ja schudlam 14 kg, z nieksztaltnej kluchy zmienilam sie w zgrabna dziewczyne, po raz pierwszy w zyciu slysze komplementy, hehe:D

pozdrawiam wszystkich i zycze buziek jak z reklamy
LEELOO



Ja tez pamietam cos takiego. Znajomi moich rodzicow do mnie:"Boze, dziecko, wygladasz okropnie" a potem ta sama znajoma stojac za mna w kolejce w aptece pelnej ludzi na caly regulator:"Wiesz, mojemu synowi na tradzik pomogl plyn na bazie spirytusu i siarki. Sprobuj, Tobie na pewno tez pomoze".
Albo kiedys mialam jakies problemy z recepta w aptece, do ktorej zawsze chodzilam.A wtedy jedna farmaceutka do drugiej:"Daj pani ten lek, bo pani juz od dlugiego czasu przychodzi do nas i kupuje leki na tradzik". Milo wiedziec, ze farmacuetki w aptece kojarza cie tylko z zasyfiona morda.
K....a!!!!!! Tak, sa gorsze choroby, ktorych nie chcialabym miec! I wlasnie z tego powodu czeesto jest tak, ze nie mozemy sie komus wyplakac z naszych problemow, bo uslyszymy komentarz:"Inni maja gorzej".Czesto cala te gorycz musimy dusic w sobie, a poplakac mozemy tylko do lustra lub do poduszki!
Tylko czemu te syfy nie wyjda np. na tylku, tylko na twarzy!!! A jest takie powiedzenie:"Twoja twarz jest Twoja wizytowka". Nienawidze tego powiedzenia! Wymyslil je jakis debil, ktory na pewno tradziku nigdy nie mial! Dla mnie zdrowa skora swiadczy jedynie o tym, ze ktos mial na tyle szczescia, ze genetyka i system hormonalny nie obarczyly go tlusta cera sklonna do tradziku!!! Albo kolejne "madre" przyslowie:"Jak cie widza, tak cie pisza". Czyli baba zebrzaca w metrze bedzie uwazana za kogos lepszego tylko dlatego ze jej cera jest gladka, w przeciwienstwie do zniszczonej tradzikiem cery studentki? Takie przykladowe porownanie...
Gosiek
gość
13-12-2008, 11:28:00

Odwiedziłem te forum i postanowiłem też do Was napisać. Biorę *** (dokładniej tretinex) już 3 miesiące i strasznie martwi mnie to, że nie ma ewidentnej poprawy!? Wczoraj znowu wysypało mnie trochę na twarzy... to jest straszne, brakuje mi już sił. Wiecie może czemu tak jest?? Przecież ponoć po 2 miesiącach miało być już tylko lepiej!?
Dodam, że w 3 miesiącu przez pierwsze 2 tygodnie brałem 40mg, a przez kolejne dwa 30mg... Odpiszcie proszę

Francesco

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: