Witam wszystkich, mam nadzieję, że ktoś będzie umiał mi pomóc bo mam już dosyć latania od dermatologa do dermatologa.
No ale od początku.
Wszystko zaczęło się ubiegłego roku w marcu.
Skóra na palcach zaczęła mnie swędzieć, pod światło było widać pod skóra takie kropki po rozdrapaniu wylewała się chyba surowica lub jakiś przezroczysty płyn.
Skóra robiła się przesuszona i zaczęła pękać co powodowało i powoduje ból do dziś. Lekarz stwierdził Egzeme przepisał maść lecz nie pomogła zbytnio, kilka razy później miałem maści jak w aptece które nie działały, jedyną jaka w miarę łagodzi to triderm, lecz gdy sie ją odstawi wszystko wraca.
Próbowałem masę sterydowych masci, aloesowych, wit a i e, i wiele innych lecz nic nie pomaga.
mam to na obu dłoniach, przeważnie tylko na palcach wszystkich oprócz wskazujących, czasem też swędzi też w okolicach kostek i po wewnętrznej stronie nadgarstka pojawia się zaczerwienienie ale to bardzo rzadko.
Świąd pojawia się w nocy (tj. budzę się i muszę drapać do krwi) i czasem w dzień.
Latanie po dermatologach nic nie przyniosło a ja mam już dosyć.
Wyczytałem, że może to być spowodowanie grzybem candida, Zakupiłem reklamowany suplement Paraprotex i jak na razie wydaje mi się, że jest trochę gorzej niż było, 2 palce spuchły na kilka dni.
Macie jakieś pomysły jak to wyleczyć bo ja już nie wiem co robić