Reklama:

świerzb (948)

Forum: Dermatologia - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
28-05-2008, 20:16:00


07-03-2007 o 17:16, gość :
czv ktos wogole wyleczyl sie jesli tak to podajcie sposob prosze


Chyba popadacie w panikę. Dobrze przeprowadzona kuracja i po 3 dniach nie ma świerzba.

1. Dermatolog --> smarować się tym, co zaleci
W moim przypadku była to maść siarkowa. Przed rozpoczęciem oczyszczająca kąpiel np. w szarym mydle. Smarować całe ciało rano i wieczorem przez trzy dni. Nie myć się wtedy. Po trzech dniach dopiero kąpiel.
2. I teraz:
- zmiana pościeli, starą pierzemy w temperaturze 70 stopni, to samo ubrania, w których byliśmy podczas kuracji. Prasujemy i zamykamy te rzeczy na dwa tygodnie.
- łóżko prasujemy żelazkiem
- reszte ciuchów pierzemy w wysokiej temperaturze
- na wszelki wypadek przetrzeć rzeczy, których używaliśmy jakimś środkiem dezynfekującym
- sprzątamy, wietrzymy mieszkanie
3. Wiele osób po zakończeniu kuracji uważa, że nadal ma świerzb i smaruje się czymś w nieskończoność. A po trzech dniach świerzba nie ma, co nie znaczy, że objawy ustępują odrazu. Świąd może się utrzymywać dwa tygodnie. Jeśli możesz spokojnie spać, to na pewno go nie ma.
4. Po kuracji skóra jest bardzo wysuszona i dlatego też swędzi. Nie można przeginać ze stosowaniem preparatów bez wiedzy lekarza, bo to jeszcze bardziej wysusza skórę i można się nabawić zapalenia.
5. Nawilżanie podrażnionej skóry:
- do kąpieli można kupić w aptece emulsje dla skóry atopowej i wrażliwej ( nie są tanie, ale warto)
- rano i wieczorem smarować się kremem z witaminami, najlepiej pójść do dermatologa i wypisze receptę na taki robiony w aptece.

I NAJWAŻNIEJSZE:
Żeby kuracja była udana musi się jej poddać cała rodziny czy Ci, z którymi przebywamy w domu. Inaczej jedni będą się zarażać od drugich i tak w kółko.

Pozdrawiam
Początkująca
28-05-2008, 23:08:00

Drogi gościu, od dwóch lat powtarzam te czynności, które wymieniłeś w kółko przynajmnij raz w miesiącu, przy czym jak już pisałam wcześniej niepokojące objawy miewam tylko ja i synek, lekarze już wątpią czy to świerzb.Cóka i mąż po kuracjach mają spokój na jakiś czas, zresztą ich nie wysypuje tylko czasem odczuwają świąd a ja i mały to szkoda gadać, raz w miesiącu kuracja i zero efektu, ciągle brakuje ciuchów bo trzymam po dwa tygosnie w worach, próbowałam wszystkiego nawet zmiany posłań dziś kuracja infectoscabem- pierwsza, dobra dusza mi pomogła w nabyciu go-(ewelinka wielkie dzięki) mam nadzieję że to koniec udręki, albo przynajmniej wyjaśni się czy to świerzb, czy nie ,Pozdrawiambo jeśli objawy nie ustąpią jedziemy na badania z synkiem do kliniki w Poznaniu.
Nela
gość
03-06-2008, 07:44:00

Cześć! też tam tego "syfa". Jakie leki są bez recepty?
gość
10-06-2008, 15:55:00

Mam problem. Kilka lat temu złapałam to świństwo od koleżanki. Wyleczyłyśmy się obie. Dwa lata później objawy powróciły. Mój lekarz stwierdził, że gadam bzdury, ale profilaktycznie przepisał mi novoscabin. Używałam - przeszło. Od tego czasu minęły dwa lata, a ja kilka dni temu znowu zauważyłam pojedyncze pęcherzyki na dłoniach. Czy i tym razem się wyleczę i za dwa lata to cos wróci? co mam robić? Hel help help!
Początkująca
10-06-2008, 19:42:00

Bez recepty są na pewno Jacutin i Novoscabin.

Nie wiem skąd to się przyczołgało. Dbam o higienę, sprzatam w domu praktycznie codziennie... Ale czuje sie przez to cholerstwo prześladowana. I jednocześnie cholernie mi wstyd, gdy mam iśc do apteki i prosić o lekarstwo na to... czuje się wtedy jak jakaś menelka, a jestem prektycznie pedantyczna... Jak napisałam w poprzednim poście... jak w zegraku... dwa lata temu też w czerwcu, cztery lata temu również w tym miesiącu. Czy tak będzie do końca życia? God damned. Jutro idę do apteki po jakieś smarowidło... tylko nie wiem które z tych dwóch śmierdziuchów wziąć.
gość
11-06-2008, 16:54:00

witam....mam ta masc lyclear jakims cudem udalo mi sie ja zdobyc...ale wczesniej do teraz jestem chory od lutego i chce juz cos naprawde z tym zrobic..niech mi ktos napisze po kolei jak mam zastosowac lyclear...........i jeszce jedno pytanie....mieszkam u rodziny oni tez sa chorzy wiec im tez polecilem lyclear i mamy zaczac sie wszczyscy tym posmarowac....ale moja ciocia karmi piersia dziecko i nie wiem czy moze zastosowac ta masc na sobie i na dziecku ktore ma 1,5 roczku i tez niestety jest chore...prosze o pomoc....i mozna brac jakies leki regenerujace skore....i czytalem cosik o lykaniu jakichs tabletek i jakichs oliwkach..ile czasu trzeba je stosowac i kiedy bede mial pewnosc ze tego gada juz na mnie niema i czy nie wroci juz do mnie....bo mam go kompletnie dosyc........
gość
12-06-2008, 21:49:00

Hej! Też mam podobny problem tylko że u mnie nie stwierdzono do końca tego dziadostwa:/ Byłam u lekarza ale pani dermatolog nie potrafiła powiedzieć co mi jest:/ Nie widzę u siebie norek, ale za to bardzo swędzi, głównie na nogach, rękach i szyi. Gdy się podrapie pojawiają się czerwone kropki, może ktoś wie co mi jest?? Proszę o odpowiedz

Dorota
gość
13-06-2008, 05:54:00

Właśnie wstałam i znów zaczęło mnie swędzić, w nocy spałam jak niemowlę. Nie pojawiają mi się żadne krostki. Jak myślicie co mi jest??

Dorota
gość
16-06-2008, 12:05:00

Mam do sprzedania kilka maści lyclear po 90zł piszcie gucio952@interia.pl maść jest bez recepty
Początkująca
17-06-2008, 13:45:00

kochani walczylam z tym syfem 3miechy testowalam wszystko i tylko jedno pomogło permentyna 5% lek sie nazywa lyclear tylko napewno nie jedno smarowanie tylko trzy razy ,co drugi dzień przytym pranie i prasowanie nowa posciel i sprzatanie mieszkania domestosem , w prawdzie domestos jest na bakterie a nie na pasorzyty ale nie zaszkodzi. jak ktos ma psa tez profilaktycznie zastrzyk nie wstydzcie sie to paskudztwo moze byc nawet w najczystrzym domu .Pozdrawiam aga Ps. jedna tubka wystarcza na raz posmarowac całe ciało i wszystkich domowników .

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: