07-03-2007 o 17:16, gość :
czv ktos wogole wyleczyl sie jesli tak to podajcie sposob prosze
Chyba popadacie w panikę. Dobrze przeprowadzona kuracja i po 3 dniach nie ma świerzba.
1. Dermatolog --> smarować się tym, co zaleci
W moim przypadku była to maść siarkowa. Przed rozpoczęciem oczyszczająca kąpiel np. w szarym mydle. Smarować całe ciało rano i wieczorem przez trzy dni. Nie myć się wtedy. Po trzech dniach dopiero kąpiel.
2. I teraz:
- zmiana pościeli, starą pierzemy w temperaturze 70 stopni, to samo ubrania, w których byliśmy podczas kuracji. Prasujemy i zamykamy te rzeczy na dwa tygodnie.
- łóżko prasujemy żelazkiem
- reszte ciuchów pierzemy w wysokiej temperaturze
- na wszelki wypadek przetrzeć rzeczy, których używaliśmy jakimś środkiem dezynfekującym
- sprzątamy, wietrzymy mieszkanie
3. Wiele osób po zakończeniu kuracji uważa, że nadal ma świerzb i smaruje się czymś w nieskończoność. A po trzech dniach świerzba nie ma, co nie znaczy, że objawy ustępują odrazu. Świąd może się utrzymywać dwa tygodnie. Jeśli możesz spokojnie spać, to na pewno go nie ma.
4. Po kuracji skóra jest bardzo wysuszona i dlatego też swędzi. Nie można przeginać ze stosowaniem preparatów bez wiedzy lekarza, bo to jeszcze bardziej wysusza skórę i można się nabawić zapalenia.
5. Nawilżanie podrażnionej skóry:
- do kąpieli można kupić w aptece emulsje dla skóry atopowej i wrażliwej ( nie są tanie, ale warto)
- rano i wieczorem smarować się kremem z witaminami, najlepiej pójść do dermatologa i wypisze receptę na taki robiony w aptece.
I NAJWAŻNIEJSZE:
Żeby kuracja była udana musi się jej poddać cała rodziny czy Ci, z którymi przebywamy w domu. Inaczej jedni będą się zarażać od drugich i tak w kółko.
Pozdrawiam