To co można zrobic w domu już przerobiłam . Nie mam takiej samodyscypliny żeby samemu się leczyć . Próbowałam bardzo dużo na darmo Ja muszę być przez kogoś prowadzona , upewniona w tym że to co robię jest dla mnie a nie : może zobaczę to , może sprawdzę tamto a może jeszcze to bo słyszałam że pomaga .. Wiecie jak to jest . Nie mam samodyscypliny a nede wszystko wiedzy żeby stanowczo uwierzyć że nie marnuje czasu . Wiosna i lato szybko mina a. zimą znowu się odkłada bo pod ciuchami nie widać . Wkurzam się też jak lekarz się reklamuje że leczy bielactwo ja idę do niego i na miejscu słyszę : tu pani ma kod na protopik maść na receptę i widzimy się za 3 miesiące . To nawet ja wiem że bez lamp to nic nie da.
W gruncie rzeczy to powinnam się dowiedzieć od czego mam to bielactwo . To leczyć i lampy . I tego będę się teraz trzymać . Czasami myślę że my więcej wiemy o naszej chorobie od ogłaszających się lekarzy .