W takiej sytuacji to zrozumiale...wazne ze próbuje Pani pomoc synowi! Powodzenia

Staramy się mu pomóc ale narazie nie widać skutków stosujemy balsamy zioła i kosmetyki do skóry bielacze i brak jest efektów jedynie co już mu może pomóc to naświetlanie. Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości.

Mozna kuoic ziolo zwane bodziuszkiem cuchnacym... podobno dobre sa zioła z zielarni.net maja siedzibe w Warszawie i chyba poznaniu... moze warto zaopatrzyc sie w taka lampę tzw domowa?? Na allegro jest tego mnostwo i ceny zaczynaja sie od 200zl. Koniecznie lampa uvb311nm. Zawsze mozna w domu cos dzialac

Warto znalesc przyczynę bielactwa a nie tylko dzialac zewnetrznie.. ja poki co biore wit A, calcium + lampa. Kolejna wizyta u doktor Bazylewicz za miesiac.

Pijemy bodziurką od roku . Lekarz odradzaml mi kupno lampy bo syna może poparzyc oraz nie kazał eksperymentowac.

Co lekarz to wiadac inna opinia... ja normalnie naswietlam sie taka domowa lampa, poki co bez poparzen a efekty powinny byc widoczne w niedlugim czasie. Po kazdym naswietlaniu robie zdjecia zeby widziec ewentualne zmiany.

Co lekarz to inna opinia. Ja znam panią co od dwóch lat się naświetlanie i żadnej poprawy nie są widoczne. Każdy przypadek jest inny i inaczej reaguje na leczenie.

Warto próbować moze akurat nasz organizm nie będzie az tak odporny na naświetlanie... kiedy Pani rozpoczyna leczenie syna?

Rok temu minęło w czerwcu jak leczymy syna i żadnej poprawy nie ma a w ostatnim czasie plamy bielacze rosną w oczach przez ostatnie 3 miesiące ogromnie się powiększył.

A naswietla Pani syna czy czekacie z tym na wizytę w Katowicach?