Witam ,właśnie się dowiedzaiłem że mam tą przypadłość.
Mam na brzuchu,lekarz przepisał to samo co wyżej ludzie wymnieniają.Zaczerwienienie 2 czarne krosty i małe pęcherzyki.Piecze od wewnątrz jakby użądlenie.Osłabienia jescze nie czuję ale zobaczymy jak to będzie.
Pozdrawiam mam nadzieje że za tydzień badziewie zniknie.Zaraziłem się przez pościel chyba w hotelu masakra.

Półpaścem się nie zaraża to ten sam wirus co chyba ospy zostaje w organizmie po przechorowaniu i uaktywnia się przy spadku odporności

Półpasiec to wirus poospowy, osiadzony jest w kręgosłupie i ukatywnia się przy spadkach odporności, sytuacjach stresowych. Ja choruję na niego od kilku lat, uaktywnia się co 3/4 miesiące. Konsultuję się ze specjalistami w szpitalu zakaznym - wirusa nie da się wyleczyć, jedynie uśpić lekami typu HEVIRAN, HASCOVIR, zawsze miałam przyjmować 800 mg 5 x dziennie - minimum 10 dni. Byłam już na półrocznej terapii odpornościowej (tabletki) oczywiście nie pomogło. Obecnie jestem w ciąży i - mam półpaśca, byłam w szpitalu zakaznym, odmówiono mi podawnia wyżej wymienionych leków. Specjalista zalecij gencjane 1% 3 x dziennie, dodając, że ze wszystkich mazideł które zalcają interniści gencjana jest najlepsza bo szybko zasusza bąble oraz dobrze odkarza i ją właśnie podają w szpitalach, a nie kremy, pudry, czy żele. Zaproponowano mi po rozwiązaniu 7 dniową terapię dożylną. Jest również szczepionka, ale może być podawana jednye po przekroczeniu 70 lat. Dodam, że mój półpasiec jest zawsze malutki ok. 1cm, nie cierpię, nie mam bóli, nie gorączkuje, jedynie świąd.

Przechodziłam półpaśca w ciąży byłam leczona właśnie gencjaną i oxykortem jak i dużą dawką wit B1 więcej się nie powtórzył nie brałam żadnych leków wirusowych
teraz czytałam że wit B1 działa właśnie przeciwwirusowo i jej niedobory mogą prowadzić do nawrotów

Ja niestety cierpię na bóle neuralgiczne po przebytym półpaścu :(

A próbowałeś uzupełnić większymi dawkami wit B1?????????
najwięcej zawiera jej szałwia
jest też w zastrzykach tu musi zadecydować lekarz

Mam 22 lata. Półpaśca mam już chyba 3 albo 4 raz. Miałem go jakieś 3 lata temu, 1.5 roku temu, w maju tego roku i teraz znowu. Biore Heviran i maść Vratizolin. Objawy jakie mam to słabo odczuwalny dyskomfort w uchu i jego zaczerwienienie i lekkie opuchnięcie.
W zeszly czwartek zaczalem brac leki, w niedziele nie bylo juz ani sladu wiec we wtorek przestalem brac Heviran. Lekarz kazal brac po 3 tabletki przez 10 dni. Bralem po 2 przez 5 dni. Wczoraj zauwazylem zaczerwienienie ponowne ucha wiec chyba za szybko odstawilem.

Jest to bardzo nieprzyjemna i bolesna choroba nie życzę tego nikomu ale chciałabym sie podzielic z wami moim doświadczeniem bo chorowałam juz na to 2 razy. Wazna jest odpowiednia dieta bogata w witamine B oraz odpoczynek wiecej info na http://polpasiecleczenie.pl/

Trochę zachodu z tym półpaścem jest. Ale trzeba iść do lekarza, wziąć potrzebne leki i tyle. Ważne też by przestrzegać zaleceń lekarza.
A poczytać też nie zaszkodzi, chociażby tutaj:
http://www.leczymysie.pl/choroby/polpasiec

nie choruje się tylko raz, choć... "Najczęściej do zachorowania na półpasiec dochodzi raz w życiu." Źródło: http://zoster.pl/