Witam. Jestem tutaj pierwszy raz. Postanowiłem napisać o swojej przypadłości, bo już nie mam sił na to co się dzieje z moim organizmem. Od ponad 5 lat dostaję pokrzywkę zarówno pod wpływem wysokiej jak i niskiej temperatury. Choroba ta uprzykrza mi życie do tego stopnia, że unikam wychodzenia ponieważ momentalnie na całym ciele dostaję pokrzywkę, skóra jest zaczerwieniona, strasznie swędzi i momentami puchnę. Latem nie mogę wyjść w sandałach, krótkich spodniach natomiast zimą puchną wszystkie odsłonięte części ciała. Zeszłego lata zauważyłem pewną zależność gdy będąc na wczasach w ciepłych krajach byłem niejako zmuszony do przebywania na słońcu, pierwszego dnia pobytu skóra na całym ciele była zaczerwieniona, swędziała ale nie puchła natomiast od drugiego dnia do końca lata skóra jakby się przyzwyczaiła i było wszystko dobrze, niestety do czasu. Idzie wiosna, a ja znowu cierpię. Korzystałem już z porad kilu specjalistów, dermatologów, alergologów i to różnych, robiłem testy i nic.Przyjmowałem leki m.in. Clatrę, leki ze sterydami, maści ze sterydami, kremy z filtrem 50, balsamy do natłuszczania skóry, połykałem beta karoten, piłem soki marchwiowe, wszystko na nic. Jestem u kresu wytrzymałości i załamania ponieważ każde wyjście kończy się powrotem do domu po kilkunastu minutach, nie wspominając już o opalaniu czy uprawianiu sportu. Czy jest ktoś kto potrafi mi pomóc? Proszę o pomoc jeśli ktoś zwalczył to choróbsko i ma jakieś skuteczne sposoby aby się tego pozbyć albo chociaż w jakimś stopniu zapobiec. Z góry serdecznie dziękuję.