Czy u Was czerwone kropki zaczęły zmieniać się w
znamiona barwnikowe płaskie.
1. Czy
skóra w miejscu czerwonych kopek swędzi ? (kiedy ? - po prysznicu, po zdenerwowaniu się,różnie)
2. Czy skóra w miejscu zanim pojawiły się czerwone kropki swędziała ?
3. Czy czerwone kropki pojawiły się w miejscach, które były wcześniej nie raz poparzone słonecznie ?
4. Czerwone kropki utrzymują się ciągle w tym samym kolorze i wielkości czy zmieniają się w znamiona barwnikowa płaskie (małe jasne, brązowe,czarne kropki) ?
Od wiosny 2015 r. (obecnie mam 30 lat) zauważyłem na ciele sporo znamion barwnikowych płaskich. Podobno to od słońca... Nie wiem dokładnie kiedy powstały, ale wydaje mi się że w 2014 r. nie miałem ich lub były małe i jasne i ich nie zauważyłem. Ojciec ma mało znamion, mama trochę więcej, ale oni w wieku lat 50+ mają ich mniej niż ja, ale z tego co pamiętam to rzadko smarowali się kremami UV i często byli opaleni na czerwono.
Lato 2016 spędziłem w cieniu, dodatkowo w koszulką z filtrem UV, a mimo to mam wrażenie że znamion barwnikowych płaskich przybyło na ilości albo te mniejsze nie widoczne na pierwszy rzut oka powiększyły się.
Zacząłem szukać przyczyny i tak...
- w latach 2011-2015 roku wyjeżdżałem do ciepłych krajów 5 razy na pobyty 7 dniowe, gdzie zdarzało się ulec poparzeniu.
Po ostatnim wyjeździe w 2015 roku (wycieczka objazdowa,opaliłem się trochę, ale bez poparzeń słonecznych) widziałem,że na rękach mam jakieś znamiona, ale ciało było trochę opalone to nie rzucało to się tak w oczy.
Jak zastanawiam się dalej to:
- za dzieciaka często człowiek się opalał bez kremów UV i nie raz zdarzyło się już na majówkę ulec poparzeniu, z solarium za czasów studiów zdarzyło się skorzystać nie raz (ostatni raz byłem chyba w 2012). I jakoś w tym okresie nie zauważyłem, żeby znamion barwnikowych płaskich przybywało na moim ciele (miałem do słownie 4-5 znamion na całym ciele, ale to takie wydaje się od przedszkola)
Byłem na razie u dwóch lekarzy.
Starszy lekarz
dermatolog powiedział, że to od słońca i na to pracuje się latami i już nic nie poradzę.
Drugi lekarz onkolog, że taka moja uroda i nie przejmować się. Powiedział mi jeszcze, że najpierw pojawiają się takie czerwone małe kropeczki, a później z tego zrobi mi się znamię.
Nie wiem czy to prawda, ale na ciele zauważyłem kilka takich kropek i od 4 miesięcy bacznie je obserwuję, ale nic się z nimi nie dzieje.
Zauważyłem jeszcze jedną ważną rzecz. W 2013-2014 roku po wieczornym prysznicu zimą (latem nie)zawsze zaczynała swędzieć mnie skóra - całe przedramiona, ramiona, braki, uda (co dziwne brzuch, plecy, szyja nie swędziały). Teraz w tych obszarach mam właśnie znamiona barwnikowe płaskie.
Ktoś wyżej napisał, że u niego czerwone kropki pojawiły się w wyniku nerwicy lub silnego stresu. Ja również w tym okresie miałem silny stres, a może raczej nerwice, bo jednego dnia było okey, innego dnia kilka chwil nerwów, innego cały poranek w nerwach.