Reklama:

leczenie świerzbu (76)

Forum: Dermatologia - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
16-03-2009, 17:57:00

Witam. Piszę bo sam padłem ofiarą tego roztocza. Chcę podac kilka zasad leczenia, ponieważ lekarze maja małe doświadzcenie. Ja zasstosowałem -crotamiton. -maść. Należy stosować w pierwswzym stadium tj ok 5-8 dni 2 razy dziennie. I tu rzecz ważna . Nie należy stosować kąpieli poza min , tj higiena intymna. I to niekoniecznie bo te roztocza uwielbiają wnętrza ud. Pościeli nie radzę zmieniać bo to nie ma sensu. Odzież można zmienić np 2 co dwa dni.odziez osobistą.Crotamiton należy stosować na miejsca zaatakowane w szczególny sposób mocno i głęboko wcierając . Pozostałe części ciała nasmarowac łagodnie.Przez następne dni stosować 1 raz dziennie przez okres 1 tygodnia. wg poprzedniej zasady.Wiem , ze swędzenie nadal nie ustaje , bo przetrwalniki świerzbowca są nadal pod skórą.Następnie stosować co dwa dni smarowanie w miejscach które jeszcae wykazują np w nocy swierzbienie. Dla pewności usunię cia wszelkich przetrwalników swierrzbowca. powtórzyć maść co 2 dni przez ok 3-5 dni. Do tej kuracji potrrzeba 4 tubek po 40g. Lekarz zapisuje 1 tubę /Chore/ Zapomnijcie o zdobyciu leku w Polscce zawierajacego ivermektynę tj np METIZAN. Na leczenie trzeba mieć kogoś w USA. Na tym pozdrawiam. W razie pytań proszę o pyt na adres : patech@op.pl
gość
16-03-2009, 20:30:00

Ja smarowałem się przez miesiąc NOVOSCABINEM, potem przez następny miesiąc CROTAMITONEM i nic mi to nie pomogło. Dopiero gdy dokładne wysmarowałem się kremem LYCLEAR (permethrin 5%), trzykrotne w odstępie 5 i 10 dni, świerzb "diabli wzięli". Tylko, że LYCLEAR produkują w Irlandii i jest dostępny w Anglii w aptece bez recepty. Natomiast w Polsce nie dopuszczono permethriny do oficjalnej sprzedaży. Chyba trzebaby ogłosić zbiórkę pieniędzy na łapówkę dla osób decydujących o dopuszczeniu dobrego leku na rynek polski.
gość
22-03-2009, 21:00:00

Witam
Mieszkamy w UK wiec tez nam latwiej dostac ta maść. Tez zastosowalismy cała rodzina LYCLEAR dwukrotnie w odstepie tygodnia, ale nadal czujemy swedzenie moze juz nie takie mocne ale jednak czasem sie nasila. Wiem ze moze to wystepowac nawet do 4-6 tyg ale czy to normalne ze czasem to swedzenie jest az takie, czy mozliwe ze jakies gady przetrwały po takiej kuracji i oczywiscie po zastosowaniu prania gotowania prasowania nie noszenia rzeczy itp
Prosze o porade tych którzy juz to przeszli i zwalczyli to na dobre, bo juz nie wiem co mam myslec.
Pozdrawiam Rob
gość
06-10-2009, 17:36:23

WITAM.JESTEM MAMĄ 8L.WIKTORA KTÓRY Z WAKACJI PRZYWIÓZŁ TO CHOLERSTWO!!! O PORADĘ PROSILIŚMY PEDIATRĘ,INTERNISTĘ,I 4 WIZYTY U DERMATOLOGA MAMY TEŻ ZA SOBĄ.SYN Z WYRAŻNYMI OBJAWAMI ŚWIEŻBA MŁODZIEŃCZEGO I JA WŁUCZYLIŚMY SIĘ OD DRZWI DO DRZWI.BEZ CELNEJ DIAGNOZY ZA TO Z MASĄ NIESKUTECZNYCH LEK.(ŁOKIEĆ,DŁON-OTWARTA RANA JADZĄCA SIĘ ROPĄ)ABSURD!!!!!!!!!!-OD 2TYG.LECZY SIĘ WLAŚCIWIE NA ŚWIEŻB JAKĄŚ MAŚCIĄ ROBIONĄ NA ZAMÓWIENIE.NIE SKUTKOWAŁA.DZIŚ CROTAMITON MAŚĆ DOSTALIŚMY.JESTEM ZDOŁOWANA,WYSTRASZONA,ZMĘCZNA TYM WSZYSTKIM!!!PROSZĘ O CENNE PORADY POZDRAWIAM.WIKI9@OP.PL
gość
13-10-2009, 20:08:02

Tylko krem Lycreal, pomoge napisz clouds@poczta.fm
gość
21-12-2009, 11:45:20

JA PRÓBOWAŁEM CROTAMITON SPALIŁ SKÓRĘ.TYLKO CAŁE CIAŁO DWA RAZY PO DWIE GODZINY NOVOSCABINEM PRZEZ 5DNI POTEM KĄPIEL I ZMIANA CIUCHÓW NA NOWE A STARE NA 20DNI DO WORKA+NOWE POŚCIELE STARE NA 20DNI DO WORKA.ZA TYDŻIEŃ POWTÓRKA NOVOSCABIN.NIE PRZEJDZIE ODRAZU BO SKURA JEST PODRAŻNINA.SMAROWANIE CO NAJMNIEJ1/2BUTELKI NOVOSCABINU RANO WCIERAĆ 2GODZINY I PRZED SNEM.EFEKT GWARANTOWANY ŚWIERZB NIE MA NAJMNIEJSZYCH SZAN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gość
12-02-2010, 21:40:51

Treść zablokowana przez moderatora

gość
24-02-2010, 18:12:12

prawdopodobnie 10 m-cy temu syn zalapal to świństwo wtedy nikt sie nie zarazil ,smarowaliśmy się novoscabinem zdezynfekowalam mieszkanie ,pralam,gotowalam,mrozilam ubrania,nawet opuścilismy mieszkanie na tydzien zeby to dziadostwo nie mialo z nami kontaktu,byl spokoj na dwa m-ce potem powtórka z rozrywki i znowu spokoj i za dwa m-ce to samo.W koncu poszlam do innego lekarza i zapytalam czy to mozliwe zeby po takim czasie nikt się nie zaraził .Wprawdzie mężowi pojawily się krosty na brzuchu ale byly duże i po profilaktycznym smarowaniu zniknely.Pani doktor pocieszyla mnie ze to nie byl świerzb bo po takim czasie wszyscy powinniśmy się zarazic.Stwierdzila ze syn jest alergikiem i stąd to wszystko.Moja radość trwala jednak krotko .Od tygodnia córka sie drapie a na brzuchu i na rękach pojawily się krosty.Jutro idę do lekarza i jestem zdolowana Pies też się drapie
gość
25-03-2010, 13:19:42

Treść zablokowana przez moderatora

gość
27-03-2010, 15:35:31

Treść zablokowana przez moderatora

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: