Hejka:) Tak tu wpadłam bo szukam jeszcze na dziurki w twarzy;) Ale wiecie co, lata walczyłam z trądzikiem i nic nie pomagało i kupiłam kiedyś dermaknel - wszystko mi zeszło ale go wycofano i trądzik po jakiś 2 latach od przerwy powrócił więc szukałam co ten krem dermaknel miał w składzie okazuje się, że siarkę i kupiłam kilo haha jest na allegro po 4,5zł za pół kg. i nic patrze a w tym dermaknelu na pierwszym miejscu jako składnik jest kwas acetylosalicylowy a dopiero siarka a to co pierwsze tego naj więcej procentowo było w kremie i wiecie co ten kwas acetylosalicylowy to inaczej składnik polopiryn bayerowskich i zwykłych ale ja kupiłam sam kwas na stronie www zróbsobiekrem wyszukajcie w google tam on jest i chyba 4,5zł za saszetkę zapłaciłam a zużyłam przez kilka miesięcy jej.. z 1/4 tylko kupiłam 2 od razu i SZOK!!!! PO 2 LATACH MĘCZARNI MNIEJ WIĘCEJ PO 2 CZY 3 DNI ZACZĘŁO WSZYSTKO ZNIKAĆ JAKIŻ MÓJ SZOK BYŁ I NIE DOWIERZANIE, ŻE W KOŃCU!!! W KOŃCU!!!!!! COŚ JEST I DZIAŁA BO LEKARZE TYLKO MACHALI RĘKĄ JAK BY CHCIELI POWIEDZIEĆ MASZ COŚ POWAŻNIEJSZEGO ALE KAŻDY CO MIAŁ PRYSZCZE WIE CO TO:)
JA KUPIŁAM NA TEJ WWW JAK WYŻEJ TEŻ KWAS MLEKOWY ALBO NA ALLEGRO JA NA ALLEGRO TO BYŁO PO 6,5ZŁ ZA DUŻĄ BUTELKĘ CHYBA Z 300ML A Z UŻYŁAM MOŻE 1/20 NA RAZIE I WIECIE JAK TO ROBIĘ. BIORĘ TROCHĘ OLEJU JADALNEGO JA DAJĘ RZEPAKOWY, BIORĘ JAKĄŚ 1/4 ŁYŻECZKI PLASTIKOWEJ KWASU MLEKOWEGO(WYBIELA PRZEBARWIENIA, BLIZNY ITP. POCZYTAĆ BO JUŻ NIE PAMIĘTAM) I Z NA CZUBKU KWASU SALICYLOWEGO I MIESZAM TO Z OLEJEM JAKIEŚ 100ML OLEJU JA TO WIECIE NA OKO ROBIĘ zawsze jak zrobię kolejną partię mieszaniny resztę daję do lodówki a część do małego pudełeczka pod ręką do łazienki i próbuję każdą mieszaninę stworzoną prze ze mnie na ręce najpierw w punkcie małym potem na małej cześć twarzy jak nie piecze za bardzo - bo ma tylko lekko to jest dobrze. Kurde W ŻYCIU NIE MARZYŁAM O TAKICH EFEKTACH!!!!!!! JESTEM W SZOKU I, ŻE TO MÓJ POMYSŁ DOJŚCIE DO TYCH SKŁADNIKÓW KTÓRE SIĘ STOSUJE SPECJALISTYCZNIE I W SALONACH KOSMETYCZNYCH. WSZYSTKO MI ZESZŁO Z PLECÓW A MUSIAŁAM LATA CHODZIĆ W RĘKAWKACH OD BLIZN BO WSTYD BYŁ WSZYSTKIE TE PLAMKI PRZEBARWIENIA ZNIKŁY PRZEZ KWAS MLEKOWY CO ROZJAŚNIA I WYRÓWNUJE KOLORYT I KWAS SALICYLOWY CO HAMUJE ROZWÓJ BAKTERII JEST BAKTERIOBÓJCZY I ON TAK DZIAŁA!!! A MLEKOWY WYBIELA. JEDNAK UWAGA NIE PONOSZĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI JAK WYMIESZACIE SOBIE TEGO ZA DUŻO SPRAWDZAJCIE PRZED NAŁOŻENIEM NA NIEWIDOCZNYM ODCINKU JA TAK ZAWSZE ROBIĘ TO SĄ RZECZY STOSOWANE W KOSMETYCE ALE SA ŻRĄCE W WYSOKICH STĘŻENIACH DLA TEGO TRZEBA JE ROZCIEŃCZAĆ JA JUŻ PRAWIE Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI TO ROBIĘ. Stosuję naczynia szklane do przechowywania i przykrywam w lodówce i przykrywam folią z gumką recepturką może być słoik czy szklanka 100 ml starcza mi na kwartał. Te 2 paczki kwasu salicylowego po 4,5zł w tym tempie zużyję gdzieś za 2 lata i kwas mlekowy po 6,5 zł po chyba 7 bo tak mało się tego daje:) Spróbujcie nie jest to drogie. Ale uwaga wszystkie naczynia szklane i plastikowe naj lepiej łyżeczki - nie wiem czy wchodzą w interakcje ja wolę szkło do przechowywania też z tego powodu bo nie wiem i OSTROŻNOŚĆ W ROZCIEŃCZANIU NIE WDYCHAĆ ABSOLUTNIE TAKICH STĘŻEŃ I Z DALA OD OCZU ŚRODEK ŻRĄCY W TAKIM STĘŻENIU MOŻE USZKODZIĆ OCZY PŁUCA I SKÓRĘ JAK BĘDZIECIE NA GOŁE CIAŁO BEZ ROZCIEŃCZENIA. JA JESTEM SUPER ZADOWOLONA. Może ktoś pomyśli, że straszę ale wolę po straszyć na środkach ostrożności niż ktoś za dużą dawkę zastosuje albo nie będzie uważać przy nalewaniu czy mieszaniu czy przesypywaniu na oczy i płuca by nie wdychać i pyłu kurzącego się czasem jak mi się zakurzy wychodzę z łazienki i przychodzę za jakiś czas aż kwas salicylowy opadnie w łazience hihi:). Ja juz wiecie bez makijażu chodzę;) moja skóra wygląda jak w podstawówce a mam 29 lat;) i wyraźnie wymłodniałam możecie też parówki nad wodą gorącą np. z dodatkiem tymianku - jest w każdym sklepie z przyprawami w torebkach jak pieprz itp. i co wieczór robić sobie a potem nakładać ten olej z tymi 2 kwasami trochę szczypie czasem ale tak ma być o kwasach tych poszukacie wszędzie stosują je w gabinetach kosmetycznych i też dowiedziałam się o właściwościach ich z :
http://www.youtube.com/watch?v=zpCEtmL_TzQ
Sorry za ilość tekstu ale w skrócie to byście nic nie wiedzieli co dalej z tym robić jak kupicie i z czym mieszać naj lepiej bo z kremami mogą w interakcje wchodzić a olej nie ma żadnej chemii co by te kwasy w interakcje wchodziły a przy tym jest naturalny jak naj bardziej. Po za tym rozpisałam się bo jestem dalej w wielkim szoku!!!!! Ile ja się na męczyłam z tym G.... no masakra teraz mam skórę jak z podstawówki bez pryszcza i odmłodzoną żywą promienną tylko te małe dziurki jeszcze ale po tych parówkach nad wodą trochę się zaczęły zmniejszać to dopiero 2 dni stosowania ich - parówek efekt teraz jest murowany!!! Jeszcze promienniejsza cera bo parówki oczyszczają pory co są przyczyną pryszczy potem jak w stan zapalny przejdą jak usuwam i te szare wągry co mi jeszcze zostały to już nie będzie miało długo z czego wychodzić nawet jak zapomnę olej nałożyć co nie raz zrobiłam i niestety wracało małe ilości po 2 tygodniach jakieś 2-3 pryszczy ale jednak więc stosować lepiej co dzień lub co drugi - raz dziennie wystarczy, nie ma przeciwwskazań jak czytałam by nie móc co dzień ale każdy ma inną cerę i może ja coś nie doczytałam to poczytajcie ile można ale z tego co wiem to ciągle bo i dermaknel stosowałam 3 czy 5 lat bez przerwy z tymi składnikami a mój olej już z pół roku czasem przyznam się zapominam. Napiszcie potem jak u Was działa bo to tanie jak barszcz. Ci co mają wrażliwą cerę muszą dać jeszcze mniej ja nie mam wrażliwej mogę wszystkie kremy nakładać co inni nie mogą nie mam uczuleń mam tłustą skórę