Anula 7
Niestety też mam ten kłopot. Mam chory jeden paluch od około 2 lat. Leczyłam wszystkim czym się dało. 3 miesiące temu zastosowałam trioxal, terapię pulsową. Dodatkowo zakrapiam polfungicidem. Efekt jest widoczny , aczkolwiek nadal pozostaje chora część paznokcia. Paznokieć odrasta , ale bardzo wolno. Niedawno uderzyłam się w tego palucha, odszedł mi paznokieć bo wcześniej był pod spodem pusty. Teraz za radą Dory ( dziękuję Ci bardo.) Wreszcie zobaczyłam światełko w tunelu. Przykładam kit pszczeli od tygodnia i czekam na efekt. Mój paznokieć jest oczywiście żółty i miękki , co mnie martwi. Czy tak ma być? Niedawno zauważyłam że mam zakażony drugi paluch. Przeraża mnie , bo widzę białe plamy., a tzn ,że robi się pod spodem pusty. RATUNKU!!!!!!!! Też przykładam na niego kit p. czy mam pod spód też włożyć kit?? proszę o radę jak najszybciej.