Witam ! To cholerstwo mam już ok 16 lat. Czytam to forum co jakiś czas, wiele osób pisze, że powinno się zacząć od oczyszczenia organizmu i to prawda. Przez ostatnie 3 tygodnie prawie codziennie piłam napar ze świeżej pokrzywy (3 gałązki z listkami)i skrzypu(też 3 ). Zaparzałam w kubku na herbatę i piłam jak wystygło.Na noc smarowałam maścią robioną z wit. A, wit. D3 oraz jak dobrze przeczytałam Euceryna, czasem też w dzień jak nic nie musiałam myć, bo nie umiem nic w domu robić w rękawicach, a jak gdzieś wychodziłam to smarowałam" ultranawilżającym kremem wygładzającym Soft normal skin" firmy bebeauty z Biedronki 300 ml za ok 6 zł -szybko się wchłania i super nawilża w przeciwieństwie do maści na, którą potrzeba trochę czasu . Tą maść robioną przepisała mi dr pediatra( cena ok 10 zl za dość spore opakowanie). Myślę, że każdy rodzinny czy pediatra wypisze ją bez problemu. Przestałam też jeść słodycze, bo herbaty i tak nie słodzę, więc cukier też dobrze jest ograniczyć . Efekty nie pojawiły się od razu, myślałam, że kolejna porażka i nic z tego i dalej się będę z tym męczyć ale po ok 1,5 tygodnia było znacznie lepiej. Teraz już ok 2 tygodnie na ręcach nie pojawiła się ani jedna nowa krostka,czasami mam wysuszoną skórę między palcami ,ale posmaruję na noc tą robioną maścią i rano jest ok. Nie wiem jak długo potrwa ta poprawa ale jak nadal będzie dobrze to napiszę, jak nastąpi nawrót to też napiszę z prośbą o pomoc