chuck 2017-06-07 21:47:14
@Ksiegowy
Ja mam podobnie, w tym sensie, że latem swędzenie jest mniejsze. Od kilku lat natomiast o wiele mniej się pocę, nie wiem dlaczego. Również niezbyt dobrze znoszę zmianę temperatury np. zimą po wejściu do ogrzanego pomieszczenia, albo zatłoczonego autobusu z odkręconym ogrzewaniem na full. Zimą problemem jest też dla mnie wszechobecne ogrzewanie w pomieszczeniach, które wysusza powietrze, co przekłada się na większe ryzyko odczucia swędzenia czy pokrzywki.
Też nie lubię miejskiego skwaru i mini szoku termicznego po wyjściu z klimatyzowanego pomieszczenia. Wydaje mi się, że mieszkając w cieplejszym klimacie miałbym mniej wystąpień pokrzywki. Ciekawe, czy występowanie pokrzywki cholinergicznej można powiązać z klimatem? :)
Wiem, że jak gorączkowałem w marcu cały tydzień (39 stopni), to pokrzywki nie miałem. Zimą też mniej się pociłem,
pozdr
Księgowy
PS: hydrocortizonu nie brałem. Słyszałem, że hydroksyzyna jest też składnikiem leczenia. Brał ktoś może z Was Astmodil?