Witam,
od paru dni martwię się pewnymi zmianami przy wejściu do pochwy. Na początku pojawiła się jakby podłużna, chropowata narośl w kolorze skóry, bezbolesna, długości około 7 mm, odstająca od skóry na jakieś 2-3 mm, o fakturze przypominającej jakby 'grzebyk'. Potem obok pojawiła się mała tym razem pojedyncza krostka. Nie wiedziałam co to, ale pomyślałam że to może od golenia. Potem po jakimś czasie pojawiło się podobne podłużne 'coś' mniej więcej na wysokości łechtaczki. Dzisiaj już pchnięta ciekawością i zaniepokojeniem wzięłam lusterko żeby sie lepiej przyjżeć. No i teraz się obawiam. Kiedy rozchylam wargi są one pokryte malutkimi krostkami, jest ich b.dużo, a najgorsze to że w środku, głębiej zrobiła się jakaś taka jakby rozciągnięta część, biaława i jest ciągle dużo białej, gęstej, jakby klejącej wydzieliny. Zastanawia mnie to, bo nie jestem pewna czy tak wyglądają kłykciny, jak to wygląda u Was? Dodam, że nic mnie nie boli itd. Wizyte u lekarza mam niedługo ale chciałabym mimo wszystko jakoś rozjaśnić sobie sytuację.
Proszę o szybką odpowiedź!