Mi został ostatni miesiąc. Niecały zresztą. Lek biorę od marca i muszę przyznać, że pomogło. Tak jak wcześniej miałam okropne pryszcze na twarzy i plecach teraz nie mam. Na plecach zniknęły mi bardzo szybko, na twarzy trochę gorzej. Nowych już nie mam. Pozostały mi tylko małe blizny po tamtych (mimo że ich nie wyciskałam, nie zdrapywałam ani nic takiego) i może by mi ktoś pomógł w tej sprawie. Co ja mogę z tym zrobić? Bo nie jestem pewna czy to mi samo przejdzie... I co do skutków ubocznych no to łuszczyła mi się skóra, szczególnie na twarzy, schodziła mi z rąk i ciężko było wyleczyć, ale się udało, no bóle pleców i oczywiście suchość ust do tego stopnia, że dermatolog zmniejszył mi dawkę tygodniową. Ale teraz jest już w porządku. Jedynie tylko te drobne ślady. Proszę o pomoc
Megi