Witam.
Zaraziłam się świerzbem około 5 miesiącu temu, ja i moja młodsza siostra od mamy, która uprzednio zaraziła sie nim prawdopodobnie w szpitalu.
Stosowałyśmy bez skutku maści przepisane od lekarzy oraz novoscabin, który również poza chwilową ulgą nic konkretnego nie zdziałał.
W końcu zdecydowałyśmy się na Lyclear, który ponoć jest najskuteczniejszym lekiem. Moje pytanie brzmi czy jest on skuteczny jeśli posmarowałyśmy się cienką warstwą, lecz na całym ciele? Jest to drogi lek, a nie miałyśmy tyle pieniędzy, aby zakupić po jednej tubce dla każdej. Oraz czy to normalne, że nadal swedzi mnie skóra? Słyszałam że może utrzymywać się swedzenie jeszcze dłuższy czas, ale skąd mam wiedzieć czy wyleczyłam świerzba po tym specyfiku, jeśli nie miałam żadnych widocznych zmian na skórze?
Będę wdzięczna za odpowiedzi.