Mam przesuszoną twarz. Pojawiają się na niej aż takie czerwone plamy suche ze złażąca skórą (nie jest to łuszczyca). Po umyciu twarzy mam ją bardzo napiętą. Stosuje kremy i maseczki nawilżające ale one powodują że pojawia się na mojej skórze sporo wyprysków a do tego twarz wciąż jest sucha jak pieprz. Co mam robic aby odbudowac warstwe lipidową skóry która zwaliłam lekami na trądzik? Co robic by cera była mniej sucha a pryszcze się nie pojawiały.
Może jakieś naturalne sposoby?