Witam. Od okolo 2 lat wypadaja mi wlosy, problem rozpoczał sie zanim zaczełam brac tabletki antykoncepcyjne, pozniej je odstawiłam ale nic sie nie zmieniło. Niedawno robiłam badania. Tarczyca ok, cholesterol ok, krew ok. Nie mam pojecia co jest grane, zauwazyłam ze najczesciej wypadaja rano zaraz po wyjsciu z łózka i podczas czesania gdy są mokre. Podczas jednorazowego czesania wypada ich okolo 50. Nie liczac juz calej reszty. Wydaje mi sie ze ubylo mi ich szczegolnie na bokach czoła ale ogólnie też sie przerzedziły. Co radzicie?? Jestem w rozpaczy.