Witajcie. Moja zmora są te krostki, grudki czy jak to określić. Najwięcej ich mam na policzkach, częściowo na czole. Nie mam pojęcia co to jest i jak się tego pozbyć. Po wykonaniu peelingu znikają, ale już następnego dnia pojawiają się znowu. Marzę o błyszczące, jednej skórze twarzy, a mam wyczuwalne pod palcami i widoczne w słońcu grudki. Czy wie ktoś co to może być i jak się tego pozbyć? Jakieś zabiegi na twarz? Maści cokolwiek co może pomóc?
