Witam. Od dłuższego czasu borykam się z tzw. kaszą na twarzy. Najwięcej białych kropek(mniejszych i większych) mam na nosie ,ale na innych częściach twarzy równie dużo. Skóra ma czasami skłonność do przesuszania się. Czasami mi się sypią ,ze skóry jakieś paprochy... Sama nie wiem jak to inaczej nazwać.. Co może być tego przyczyna ? Mam też ciemne kropki na nosie ,których nie dało się usunąć po używaniu peelingu na wągry firmy Clean and Clear . Czasami po tym peelingu wyskakują mi zaczerwienia pod oczami i przy kącikach oczu na nosie.. Czy znaczy to ,ze kosmetyk jest dla mnie za silny ,a moja skora jest wrażliwa ? Czy jest coś co usunie z całej twarzy kasze w niedługim czasie ? Może jakieś zabiegi ? Proszę o dobra poradę. Dziękuję.