Od około miesiąca mam na nasadzie penisa dziwne zmiany skórne. Nie bolą, nie pieką, nie swędzą, nic się z nich nie wylewa. Brak jest tez jakichkolwiek objawów ze strony samego penisa. O tyle są one charakterystyczne, ze wyróżniają się białym kolorem skory; czerwone zmiany to akurat moja wina - naciąłem przy goleniu…
Ostatni kontakt seksualny miałem w połowie lutego…
Czy ktoś wie co to może być?
