Witam,
Mam taki problem...dotyczy czyraka, z którym sie borykam od 2 lat, prawie co miesiac/tydzien mi wychodzi w jednym i tym samym miejscu, co sie za goi to znow wychodzi, czasammi "chce" mi sie zrobic w innym, ale doleczam go ziolami i "odpuszcza" po czym znow pojawia sie w tym samym miejscu co za pierwszym razem...bylam z tym u dermatologa,ginekologa i nic innego jak tylko mascie mi daja, ichtiolowa etc. lecze sie ta mascia i ziolkami ale tak jest bez przerwy ... dostalam skierowanie do chirurga ... wiec chirurg wycial ... jestem tydzien po wycieciu rana sie ladnie goi....dzis sie patrze a tam znow wychodzi ten pieron :/ mam lekki stan podgoraczkowy 37,2, troszke czuje po kosciach ze mnie bolą, czyrak jest umiejscowiony w prawej pachwinie, z kolei czuje ze cos w lewej mnie boli :/ mam juz serdecznie dosc, co ja mam jeszcze zrobic .... zeby tego skur*** wyplenic .... robilam morfologie, wszystko wyszlo ok, tylko lekko leukocyty podwyzszone, proby watrobowe ok, cukier ten zwyklly tez mi wporzadku wyszedl ... wiec co robic dalej ... blagam o pomoc ....