Jestem w 6 miesiącu ciąży. Od miesiąca na brzuchu,piersiach oraz w 2-3 miejscach na plecach i jednym udzie czerwone plamki,jak gojące się bąble po komarach w większym rozmiarze.
Myślałam że po 2 miesiącach stosowania kremu na rozstępy dostałam na niego uczulenie,ale odstawiłam go i od tygodnia smaruję się oliwką a plamki nie znikają.
Nie są to kreski jak przy rozstępach. Bardziej kształt siniaka. Nie swędzą. Pojawiły się po podróży pociągiem.
Nie wiem czy to coś poważnego czy mnie dermatolog odeśle że to nic i zainkasuje 100zł. Ginekolog bez oglądania kazał mi brać wapno.
Jakie macie pomysły,co to może być?