Jak w tytule,
Cera naczynkowa,łojotokowa,skłonna do podrażnień
Co mi przyniesie ulgę, nie radzę sobie z problemem

Mam prawie to samo, ale w moim przypadku doszedł jeszcze trądzik. Poradziłem sobie stosując następujący schemat:
- codziennie po pracy parówka ze skrzypu polnego i tymianku przez 10min
- bezpośrednio po tym nakładam sporą ilość kremu La Roche Posay Effaclar Duo+ (czyni cuda)
- na noc myję twarz, aby pozbyć się kremu i używam ampułek YASUMI Anti-Acne oraz Whitening (najlepiej kup sobie cały zestaw YASUMI Medbox, znajdziesz na Allegro)
Jeśli zachowasz systematyczność, już po 40 - 50 dniach zauważysz sporą różnicę. Skóra nie będzie się świecić, będzie o wiele przyjemniejsza w dotyku, przebarwienia staną się bledsze, a łojotok ustanie.

Moim zdaniem ważna jest dieta. Też mam problematyczna skórę i widzę różnicę odkąd zrezygnowałam z fast foodów, słodkich napojów itd. Teraz staram się unikać konserwantów. Dużo też piję wody i ziół, polecam pokrzywę i bratek. Kremów używam delikatnych, nawilżajacych, do tego maski z glinek, różne hydrolaty (oczar, malina, lawenda). No i zabiegi gabinetowe pomagają, mi najbardziej zabieg Geneo, pilingi chemiczne i piling kawitacyjny, na to wszystko regularnie chodzę do olsztyńskiego gabinetu Beloved, na stronie jest opis jak działa zabieg Geneo, poczytajcie. Nie wiem skąd jesteś, może u Ciebie też w jakims salonie jest ten zabieg.