Witam mam 23 lata i grubo od ponad roku mecze się z wszelakimi okropieństwami na dłoniach ,dodam ,że pracuje za granica UK i ten kto tu był wie jacy są tutaj lekarze .Wszystko zaczęło się od najzwyklejszego skaleczenia o jakis karton w pracy na początku zbagatelizowałem to myśląc ,że w końcu się zagoi ,ale po paru tygodniach poszedłem do tutejszego lekarza który zgodził się ze mną ,że to infekcja i przepisał mi steryd który szybko zadziałał ,ale to nigdy nie wyleczyło mnie do końca .Późniejsze objawy to sucha i pękajaca skóra na palcach i pojawiające się na nich małe bąbelki z czarna kropeczka w środku ,żeby tego było mało przy okazji urlopu w Polsce poszedłem do prywatnego dermatologa który widząc moje dłonie i słysząc tą historie przepisał mi maść pumaficort i elocom ,które pomogły jak każdy steryd na chwile.. I bywało źle bywało tragicznie ,ale czegoś takiego to jeszcze nie widziałem Błagam Was Proszę Pomóżcie !!!! Bo to już na prawdę staje się depresyjne ...


