Proszę o pomoc, mam 25 lat, podczas stresu, jak siedzę w ciepłych pomieszczeniach, gdzie nie ma świeżego powietrza moja twarz wygląda okropnie, jest cała zaczerwieniona, szczególnie policzka, noc, oraz do połowy czoła, z tym nie da się żyć. każdy jak mnie zobaczy to pyta czy wczoraj piłem, a alkoholu praktycznie nie spożywam... dodam, że nie mogę używać żadnych maści, toników, mydła, kremów bo wtedy czuję jak jeszcze bardziej mi twarz "płonie". czemu tak jest?? da się to jakoś wyleczyć???????