Witam
w zeszłym roku zaczęły mi się robić plamki na jądrach ( na początku małe po ok 1 cm średnicy potem pogarszało sie z miesiąca na miesiąc aż wyglada tak jak na zdjęciu ( około 5 -7 cm średnicy największy.
Byłem u lekarza ( w Uk ) zaraz po tym jak to zauważyłem dostałem maść która nie pomogła teraz czekam w dużej kolekcje do dermatologa ( wizyta dopiero za 3 miesiące ) i sie martwię .
Czy wie ktoś co to może być za zmiana ?

Bielactwo nabyte, na to nie ma leków, jest to choroba zaniku pigmentacji koloru skóry, bliżej nie wyjaśnione schorzenie, nie daje rzadnych dolegliwości bólowych itp,no niestety nie estetycznie wygląda i można psychicznie gorzej się czuć, ale glowa do góry ja żyje z tym 30 lat, serdecznie pozdrawiam

A czy z czasem się to pogorszyło u Ciebie ? I czy przeszło np na inne partie ciała ? Tez masz to na jądrach ?

Ja akurat mam na trzonie penisa i odbycie oraz podbrzuszu, latem pojawiają się znikowe plamki na kostkach u palców ale pozniej jakoś zanikają, u mnie pojawiło się bielactwo nabyte spowodowane silnym psychicznnym przeżyciem w dzieciństwie, wiesz raczej podejdz do tego psychicznie pozytywnie nastawionym czego życzę Ci bardzo

Na to nie ma niestety lekarstwa, choć dużo firm kismetycznych i farmakologicznych obiecuję cuda, ale to strata pieniędzy, po prostu trzeba to zaakceptować psychicznie, jest wiele ludzi którzy zmiany mają w bardzo widocznych miejscach np twarz, nie twierdzę że łatwo to zaakceptować bo sam miałem z tym problem np sauna nago itp ale uznałem że skoro naprawdę nie jestem w żaden sposób tego zmienić, wyleczyć to trzeba z tym żyć, wszystkiego dobrego życzę przedewszystkim zdrowego podejścia do tego

To może być również łupież pstry