Witam :) mam problem od jakiegoś miesiąca lub 2.. Chodzi o moje usta, kąciki ust są bardzo suche i zaczerwienione przez co zniekształca to kontur moich ust :/ skóra w tych miejscach łuszczy się i czasami pojawiają się pęknięcia, które znikają po kilku dniach. Wszystko zaczęło się od zajada, ale to raczej nie był zajda.. owszem przy otwieraniu bolało trochę, ale potem skóra tam zaczęła byś sucha i łuszczyła się. Czasami też mam po nocy(kiedy posmaruję balsamem do ust) uczucie ściągnięcia w kącikach..jakby ktoś zaszył mi ich trochę bywa,że jest twarda w tym miejscu skórka, ale po zjedzeniu czegoś zaczyna się łuszczyć. Smarowałam paroma pomadkami ochronnymi i nie pomogły..Już nie wiem co mam z tym zrobić, wygląda to nie ładnie porównałabym do lukru od pączka, który zostaje w kąciku gdzieś.. okropieństwo! Ktoś miał coś podobnego lub wie co może pomóc?

Hej, czy stosowałaś już pomadkę w tubce firmy "BLISTEX"? Albo krem firmy "NANOBASE" ?