Trochę wstyd pisać mi na forum kobiecym, ponieważ jestem chłopakiem to proszę Was o pomoc.
Mam 17 lat i strasznie suchą skórę. Objawia się ona na policzkach(nie chce tam rosnąć zarost), łokciach, na rzepce, czole i szyi.
Zaczyna mnie to już powoli dobijać, stosowałem różne kremy nawilżające oraz przeciw suchej skórze ale kompletnie zero efektu.
Czy mam się z tym problemem udać do dermatologa??

Jakby tego było mało to jeszcze podczas golenia, na policzkach pojawiają się naczyńka krwionośne co mnie bardzo szpeci, a dodatkowo pojawiają się też czerwone plamy.

Do dermatologa się wybierz, a na naczynka dobry jest Rutinoscorbin.

dermatolog to bardzo dobry pomysł
a gdybyś dalej cierpiał, polecam emulsję do ciała z linii atopra, a i krem oczywiście naprawdę pomoże.... dostępne w aptekach i niedrogie, a wydajne.....
napisz jak było u specjalisty

Mój poprzednik ma racje. Sam używam atopry (podobny problem), którą po raz pierwszy zobaczyłwm w łazience mojej siostry. Nie za drogie, dobre, nawet bardzo, wydajne- może oprócz żelu do kapieli - wychodzi szybko, ale moze za często się myję

Pozdr

Może na suchą skórę spróbuj kremu Dardia, ma on działanie nawilżające.

Od długiego czasu mam problemy z cerą. Mam sucha i ciągle coś ją drażniło.
Kosmetyczka powiedziała mi, że to co może drażnić moja skórę i oczy to parabeny zawarte w kosmetykach. Zaczełam więc szukać tych rzadkich, które ich nie zawierają. Okazuje się, że wiele markowych firm niestety ich używa. W końcu znalazłam francuską firmę Plante System, której kosmetyki są oparte wyłącznie na naturalnych składnikach.
Świetny jest krem nawilżający PROSENSIL do skóry bardzo wrażliwej.
Krem jest bezzapachowy, więc nie podrażnia, nie zawiera też parabenów, które drażnią oczy i aż 10 procent jego składu stanowi olej omega 3. Dodatkowo ma w składzie polifenole, które wzmacniają nawilżenie i uaktywniają produkcję kolagenu. Skóra jest naprawde gładka i nawilżona. Krem kosztuje około 60 zł, ale taka jest cena za dobry wygląd mojej ceny. Zresztą to wcale cena niewygórowana w porównaniu z jakimś Clinique.
Na zmianę stosuje go z innym kremem tej fimy - nawilżająco-regenerującym Plante System. Skóra jest o niebo młodsza i bardziej sprężysta, powiedziałabym, że wręcz aksamitna. A tyle innych kremów wcześniej przetestowałam i wciąż były jakieś problemy, albo podrażnione oczy, albo jakieś zaczerwienienia, albo skóra i tak była sucha. A po tych kremach wszystko OK. Ten krem jest droższy [około 110 zł], ale za to bardzo wydajny i tylko w aptece go można kupić. Albo taniej, bo są częste promocje w aptekach internetowych. Jeśli macie podobne problemy, spróbujcie.