Zawsze miałam zdrowe włosy i skórę głowy, ale od pewnego czasu zaczęłam zauważać uporczywe swędzenie i łuszczenie się skóry. Myślałam, że to tylko sucha skóra, ale teraz obawiam się, że to może być grzybica. Szukając informacji, natrafiłam na kilka ciekawych informacji na stronie kliniki Neonia, który wyjaśnia, jak odróżnić ten problem od innych schorzeń skóry głowy i jak skutecznie go wyleczyć. Czy ktoś z Was miał z tym do czynienia?
Jakie leczenie przyniosło najlepsze rezultaty?