Witam. Mamy ogromny problem który doprowadził córkę i nas już do depresji. Jesteśmy czystym domem, nigdy nie mieliśmy do czynienia z tego typu chorobami. Córka ponad 3 miesiące temu była na urodzinach koleżanki. Po jakimś czasie okazało się że ktoś miał swierzba i córka się zaraziła. Stosowaliśmy już trzy razy maści i żel na tą chorobę i ona ciągle wraca. Lekarze nic innego nie przypisują a córka jest w totalnej rozsypce. Jest czysta i bardzo dba o siebie. Co robić pomocy